Autor Wiadomość
Q.m.c.
PostWysłany: Czw 9:02, 27 Wrz 2012    Temat postu:

Nie wiem czy się zmieniło...z tego co obserwuję wśród znajomych to 98% osób na hasło "homoseksualista" dostaje gęsiej skórki Cool
Mikołajek
PostWysłany: Czw 7:53, 27 Wrz 2012    Temat postu:

Możliwe, ale pamiętaj, że jest jeszcze takie coś jak strach, Nich nie chce mieć łatki "homofoba" wśród znajomych czy w pracy i może dlatego nikt nie zareagował z jakiegoś wewnętrznego strachu.

Mój stosunek do tego zjawiska wyraża to:

dawcio930
PostWysłany: Czw 1:09, 27 Wrz 2012    Temat postu:

Odświeżę temat Wink Ostatnio miałem przyjemność spotkać w Krakowie parę gejów [drugi raz w moim życiu]. Ich ubrania były bardzo charakterystyczne, wręcz wyzywające. Zresztą ich cały wizerunek taki był. Szli, trzymając się za rękę, po jednym z najbardziej ruchliwych miejsc w mieście. Ludzie ich widzieli, normalne, ale zdziwiło mnie, że NIKT nie zwrócił na nich szczególnej uwagi, nie było docinek, przekleństw, wyzwisk. Co ciekawe szedłem wtedy ze znajomymi, którzy raczej są wyczuleni na tego typu sprawy, jednak nie dali po sobie poznać, że ich to rusza. Czyżby coś się jednak zmieniało w tej kwestii w naszym narodzie? Wszędzie trąbi się o tolerancji, więc czy to możliwe by ludzie wzięli sobie te słowa do serca i zaczęli, chociaż w pewnym stopniu, oswajać się z myślą, że wśród nich są osoby homoseksualne?
zac
PostWysłany: Pon 16:57, 19 Lip 2010    Temat postu:

Moje zdanie jest następujące.
Każdy ma prawo do szczęścia. Nie mam nic do osób homoseksualnych. Znam dwóch chłopaków którzy są bi albo homo i w sumie całkiem fajni z nich kumple. Jednak jeśli chodzi o legalizację związków i prawo do adopcji dzieci mówię stanowcze NIE. Nie odbierajmy żadnemu człowiekowi jego naturalnego prawa do posiadania ojca i matki.
Przemek7_17
PostWysłany: Nie 22:41, 10 Sty 2010    Temat postu:

Jezeli Cie urazilem, to nie mialem takowego zamiaru, ale z Twojego poprzedniego postu wynika, ze w Twojej opinii homoseksualizm jest wlasnie choroba, przepraszam, musialem go zle zrozumiec...
Mignonnet
PostWysłany: Nie 18:48, 10 Sty 2010    Temat postu:

Mogłabym podać tutaj każdą nawet najmniej szkodliwą chorobę wrodzoną, więc nie rozumiem czemu mnie obrażasz. Mój post przynajmniej nie miał na celu obrazić Ciebie, ale pokazać Ci, że twój argument był mało trafny, mimo to, że ogółem zgadzam się z Tobą, że homoseksualizm to NIE choroba.
Przemek7_17
PostWysłany: Nie 13:51, 10 Sty 2010    Temat postu:

Porownywanie osob uposledzonych, ktore nie zawsze sa w stanie myslec poprawnie i racjonalnie z homoseksualista, ktory w pelni wie co mowi i mysli jest dla mnie niedorzeczne. W tej chwili pokazujesz, jak bardzo ograniczone jest Twoje myslenie.
Mignonnet
PostWysłany: Sob 16:54, 09 Sty 2010    Temat postu:

Przemek7_17 napisał:
Zauwaz, ze homoseksualizm nie jest choroba. Czlowiek rodzi sie z tym i nie ma na to wplywu.


Zauważ, że dzieci rodzą się także z upośledzeniem i to jest choroba, także twój argument, że z czymś się rodzimy nie zaprzecza temu, że homoseksualizm jest chorobą.
Sama też nie uważam, że jest, w każdym razie chciałam Ci tylko pokazać, że taki argument niczego nie "wyjaśnia".
Ja jestem tolerancyjna, sama miewam momenty zwątpienia co do mojej orientacji, w każdym razie nie miałam jeszcze prawdziwej okazji obcować z taką osobą.
Wiecie co najbardziej mnie w tym boli, że przez to my (kobiety) tracimy wielu fajnych facetów ;p
MisiekK
PostWysłany: Sob 16:10, 09 Sty 2010    Temat postu:

Przemek7_17 napisał:
to po prostu wybor innego zycia.


Jesteś pewny że to jest wybór? Bo przez pryzmat doświadczeń jednego mojego kumpla zacząłem mieć wrażenie, że on nie miał wyboru, po prostu taki był i w pewnym momencie musiał zacząć żyć zgodnie ze swoją naturą żeby nie zwariować.
Rozumiem go o tyle, że nie chciałbym pewnego dnia obudzić się koło mojej kobiety uświadamiając sobie, że właściwie bardziej podoba mi się szwagier...

A tak w temacie głównym, to nie umiem odpowiedzieć jaki jest mój stosunek do homoseksualistów. Tak jak nie odpowiem jaki jest mój stosunek do czarnoskórych, do Rosjan, do muzułmanów czy do ludzi lubiących jeść szpinak.
Kiedyś zapewne odpowiedziałbym że nie mam nic przeciwko, to normalne, jestem tolerancyjny bo jestem nowoczesnym człowiekiem i inne tym podobne triuzmy.
Kiedy mój kumpel okazał się być gejem i w pewnym momencie musieliśmy zrozumieć że zamiast z żoną teraz będziemy go widywać z jego gościem to trochę trzeba było zweryfikować poglądy. Nadal jest moim Kumplem, choć nie do końca rozumiem to Kim jest i co przeżywa.
Owszem znam ludzi którzy są homo i dopóki nie zaczynają przy mnie rozmowy na temat "jaką pozycję preferujesz" jest ok.
Granmor
PostWysłany: Pon 13:14, 04 Sty 2010    Temat postu:

Ani tym bardziej modą. Ja nie wiem kto to pierwszy wymyślił, ale ludzie podchwycili taki "argument" i chyba każdemu jak to czyta to się wnętrzności przewracają.
Przemek7_17
PostWysłany: Pon 0:08, 04 Sty 2010    Temat postu:

Mowie, o homoseksualizmie w postaci facet, facet, kobieta, kobieta. Po raz kolejny powiem, ze homoseksualizm nie jest choroba, to po prostu wybor innego zycia.
Turgon
PostWysłany: Nie 19:56, 03 Sty 2010    Temat postu:

O jakiej homoseksualności mówisz bo to baardzo szeroki temat są tacy którzy fizycznie są jednej płci a psychicznie innej są obojniaki ze wskazaniem na kobiecość podsumowując są homoseksualiści którzy mają problem medyczny i to jest wada genetyczna czyli CHOROBA są też Ci którzy wybrali taki tryb życia i to już nie jest choroba a jakaś niezrozumiała dla mnie moda.
Przemek7_17
PostWysłany: Nie 12:30, 03 Sty 2010    Temat postu:

Turgonie nie wiesz, co taki czlowiek przezywa wewnatrz siebie. Nie masz pojecia czy potrafi to zaakceptowac kim jest, czy tez nie. Zauwaz, ze homoseksualizm nie jest choroba. Czlowiek rodzi sie z tym i nie ma na to wplywu. Skad wiesz, ze Twoje dzieci nie beda innej orientacji? Zabijesz je wtedy? Wywalisz z domu?
Turgon
PostWysłany: Sob 22:10, 02 Sty 2010    Temat postu:

Dla mnie to nie jest normalne i uważam, że są to ludzie niepełnosprawni gdyż homoseksualiści się nie rozmnażają. Z punktu widzenia Darwina powinni wyginąć. Mam tylko wątpliwości odnośnie pytania czy odnosi się ono do problemu medycznego czy do ludzi którzy chodzą po ulicach i wrzeszczą o tolerancji. Jeśli o tych pierwszych mowa to oni mają problem natury psychologiczno medycznej a Ci drudzy pragną zwrócić na siebie uwagę w iście żałosny sposób.
Bąbelowaa .
PostWysłany: Sob 1:06, 02 Sty 2010    Temat postu:

żadnych watów nie posiadam . ^
mi tam ganze egal czy istnieją . Wink

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group