Autor Wiadomość
Arno
PostWysłany: Nie 0:42, 01 Lis 2009    Temat postu:



EDIT

Polskie Promo :

http://www.youtube.com/watch?v=RFOSIr7cK84
Zośka
PostWysłany: Sob 20:06, 25 Lip 2009    Temat postu:

Z tego co pamiętam, jak Katrine mówi mu o kwiatach, on jest zdziwiony, a ona pyta się go czy na pewno są od niego, a on przytakuje. ale to dave je wysłal. Mike mówil ze nie chce stawać między matką a córką.
Sahem
PostWysłany: Sob 8:51, 25 Lip 2009    Temat postu:

No tak, ja też byłem tego pewien, ale po obejrzeniu tego fragmentu jeszcze raz coraz mniej jestem do tego przekonany. Przecież Mike w ogóle nie zareagował na pytanie Katherine, czy kwiaty były od niego. Gdyby nie były oburzyłby się przecież xP
Zośka
PostWysłany: Sob 8:00, 25 Lip 2009    Temat postu:

Arno napisał:
Czy ktoś tutaj poruszył temat kwiatów dla Katherine?...Jeśli nie to jestem na 99% pewien, że to Dave je przysłał w imieniu Mike'a...Confused
No ja tego byłam pewna od początku, po tym jak Mike powiedział ze juz nie kocha Susan, i zalezy mu na katrine, Dave nie mógl pozwolic, zeby ona wyjechała Wink
Mikołajek
PostWysłany: Wto 20:37, 21 Lip 2009    Temat postu:

Nie zdziwił bym się.
Arno
PostWysłany: Wto 19:54, 21 Lip 2009    Temat postu:

Czy ktoś tutaj poruszył temat kwiatów dla Katherine?...Jeśli nie to jestem na 99% pewien, że to Dave je przysłał w imieniu Mike'a...Confused
Anuss
PostWysłany: Nie 17:39, 07 Cze 2009    Temat postu:

Edie i Susan w piwnicy były boskie. Kiedy Edie mówiła o konikach... To było takie wzruszające. Jak Susan się rozpłakała i kiedy dostała policzka, to była śmieszne xD
Strasznie mi będzie brakowało ich wspólnych kłótni i oczywiście samej Edie, po jej odejściu.
Szkoda mia Gabrielle. Ta to musi się użerać z tymi wrednymi dzieciakami... Jestem też ciekawa, kiedy na dobre wróci jej nieskazitelny wygląd...
Ten nowy chłopak Andrew strasznie mi się nie podoba... Z charakteru ofc.
Bree nie będzie miała z nim łatwo.
Lynette i jej matka są świetne. Nie dziwię się Stelli, że tak fiksowała... Została samotną, starą, opuszczoną kobietą. Mam nadzieję, że Lynn będzie ją odwiedzać często, bo ta babka jest naprawdę świetna. Ona nie jest wredna moim zdaniem, tylko trochę zgorzkniała...
Kathrine... Ech... W tym sezonie nie mają na nią pomysłu i praktycznie jej nie pokazują... To już Edie częściej pokazują.
Arno
PostWysłany: Pią 18:19, 01 Maj 2009    Temat postu:

Dokładnie, Zośka mnie o to na PW pytała. Razz

Cytat:
Z tego co kojarzę to ojczym Lynette - Glen - ten homoseksualista z 4 sezonu zmarł w roku bodajże 2012 i wtedy Stella znów zaczęła pić...no i Lyn nie miała wyboru nie mogła się z nią użerać, musiała ją dać do domu opieki... ;p
Zośka
PostWysłany: Pią 18:04, 01 Maj 2009    Temat postu:

Ex maż zmarl. Notabene ja też o to pytalam Cool, i udzielono mi opdowiedzi ze mama linette zachowywala sie nieodpowiednio wiec Linette ja tam umieścila.
Po co chcesz to wiedzieć teraz czy zabije ich czy nie? Lepiej mieć przyjemnosc i oglądać Smile
kate
PostWysłany: Pią 15:59, 01 Maj 2009    Temat postu:

Właśnie skończyłam oglądać Wink
Odcinek fajny, choć nie miał w sobie tyle dawki humoru co poprzednie. Zastanawia mnie dlaczego mama Lynette znalazła się w domu starców, skoro w sezonie 4 przyjął ją pod swój dach ex mąż - gej.
Nurtują mnie również plany Dave wobec Mike'a. Odegra się na nim zabijając to co ma w życiu najcenniejsze - Susan i MJ'a?
dziola
PostWysłany: Wto 18:49, 10 Lut 2009    Temat postu:

Piwnica to jeszcze nic, najlepsza była Gabi i jej ŚMIECH kiedy słyszała rozmowę Boba z Suzan o tym, że Lee nocował u niej w domu xD I ta jej mina ^^
Mikołajek
PostWysłany: Nie 10:32, 08 Lut 2009    Temat postu:

Tom S. napisał:
(...) z tego odcinka najlepsza była scena jak Gaby dzwoniła do Carlosa i po rozmowie: "Chyba się rozłączył, mamusiu. Przyniesiesz nam lemoniadę?" Boskie Smile


No genialne! Sam nie wytrzymałem i parsknąłem herbatą po dywanie. Cool
Tom S.
PostWysłany: Nie 10:17, 08 Lut 2009    Temat postu:

Nina napisał:
Nie wiem czy też tak macie, ale mnie na widok dzieci Gabrielle i Carlosa dopadają drgawki złości XD

Ja mam wręcz przeciwnie - na sam ich widok dostaję napadu śmiechu Razz A z tego odcinka najlepsza była scena jak Gaby dzwoniła do Carlosa i po rozmowie: "Chyba się rozłączył, mamusiu. Przyniesiesz nam lemoniadę?" Boskie Smile

A poza tym Edie i Susan w piwnicy - jakbym oglądał pierwszy sezon Smile Genialne xD Może odcinek nie był jakiś rewelacyjny ale mi się bardzo podobał Smile
Zośka
PostWysłany: Nie 17:26, 18 Sty 2009    Temat postu:

przytulaja sie bo to jest tata. jak ja bylam w ich wieku, tez czesto sie do niego kleiłam. nie wiem co w tym takiego drażliwego Razz
Fenty_Fun
PostWysłany: Nie 8:08, 18 Sty 2009    Temat postu:

tak, ja tez je lubie. ale chwile kieyd przytulaja sie z carlsoem (dzieje sie to dosc czesto) strasznie mnie denerwuja...i nie do konca wiem dlaczego Smile))

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group