Autor |
Wiadomość |
Madziana |
Wysłany: Pią 13:27, 16 Gru 2016 Temat postu: |
|
Najlepsze były pierwsze 3 sezony, potem niestety równia pochyła |
|
|
luiss10 |
Wysłany: Pon 13:42, 13 Cze 2016 Temat postu: |
|
Jak dla mnie jest to jej najlepszy sezon |
|
|
Granmor |
Wysłany: Śro 16:05, 16 Maj 2012 Temat postu: |
|
Nie powiem "a nie mówiłem". |
|
|
jennyschecter |
Wysłany: Wto 17:11, 15 Maj 2012 Temat postu: |
|
wróciła... jako hetero. wątek zbyt krótki, pozbawiony sensu. postać wypadła sztucznie i nienaturalnie. Marc Cherry się nie postarał |
|
|
Mikołajek |
Wysłany: Pon 23:11, 09 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Mikołajek napisał: | She's back!!!
Video w którym sama Dana Delany na planie "anatomii prawdy" zapowiada swój powrót w roli lesbijki, Katherine.
Źródło:
http://www.nbclosangeles.com/video/#!/entertainment/television/Dana-Delany-on-Returning-for-the-Final-Season-of-Desperate-Housewives/136933468 |
_________________
Cytat: | Exclusive: Dana Delany Set for Desperate Housewives Finale – Will Julie Benz Join Her?
It’s (finally) official: Dana Delany is headed back to Desperate Housewives before the sun sets on Wisteria Lane.
TVLine has learned exclusively that Delany — who recently wrapped production on the second season of Body of Proof (the finale airs Tuesday) — will reprise her role as Katherine Mayfair in the show’s May 13 series finale. And it appears she’ll be making the trip alone. According to an insider, Katherine’s significant other, ex-stripper Robin (played by Dexter alumna Julie Benz), is not scheduled to appear in the episode. Delany made her then-final appearance at the end of Season 6 when Kath embarked on a really long European vacation with Robin. It’s unclear what brings her back to town — perhaps the news that ex-fiancé Mike passed away finally reached across the pond? |
Źródło:
www.tvline.com - link |
|
|
vandekamp |
Wysłany: Wto 20:05, 03 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Kocham tę informację |
|
|
Mikołajek |
Wysłany: Wto 18:30, 03 Kwi 2012 Temat postu: |
|
She's back!!!
Video w którym sama Dana Delany na planie "anatomii prawdy" zapowiada swój powrót w roli lesbijki, Katherine.
Źródło:
http://www.nbclosangeles.com/video/#!/entertainment/television/Dana-Delany-on-Returning-for-the-Final-Season-of-Desperate-Housewives/136933468 |
|
|
Q.m.c. |
Wysłany: Wto 16:56, 13 Mar 2012 Temat postu: |
|
Czytacie w moich myślach Mam ogromną nadzieję, że Kath wróci. Jestem ciekawa co się z nią działo przez ten czas i czy nadal jest z Robin. |
|
|
Mikołajek |
Wysłany: Wto 11:55, 13 Mar 2012 Temat postu: |
|
Powinna ale sam tego nie wiem. To doskonały pomysł by przywołać jej postać przed finałem. |
|
|
jennyschecter |
Wysłany: Wto 9:47, 13 Mar 2012 Temat postu: |
|
czy Kath pojawi się na pogrzebie Mike'a? |
|
|
Sahem |
Wysłany: Wto 18:17, 21 Lut 2012 Temat postu: |
|
Pisałem już, że Kath musi się pojawić.
Szkoda, że to nie ona wyciągała Bree z nałogu. Dana pomimo tego, że nie bardzo cieszyłem się z jej pojawienia się na WL, a już tym bardziej naprawdę nie polubiłem jej na początku czwartego sezonu to muszę stwierdzić, że w tej chwili (wyłączając to, co zrobili jej w 6 sezonie - załamanie i całą resztę) naprawdę jej postać uwielbiam.
Niech już się nawet z Robin pojawi, choćby na odcinek, ale niech się pojawi. Oczywiście w jakimś konkretnym celu, bo nie chcę wątku "na siłę". |
|
|
Mikołajek |
Wysłany: Wto 16:09, 21 Lut 2012 Temat postu: |
|
Granmor napisał: | (...)
EDIT: Boże jaki offtopic. |
No W-Ł-A-Ś-N-I-E!
Nie zależnie od genezy zostania lesbijką przez Katherine, wróćmy do tytułu tematu: "
Katherine a ósmy sezon (możliwe spoilery)"
Jak, z kim, w jakich okolicznościach, na długo i czy w ogóle ma przyjechać? |
|
|
Granmor |
Wysłany: Wto 11:01, 21 Lut 2012 Temat postu: |
|
Ale nie oto chodzi..... takie coś o czym mówisz, występuje w wielu serialach - wraca się do starych wątków i je tłumaczy. Chodzi o serial który tak naprawdę jest jak jedna książka - a nie ich seria- czy film, zamkniętym utworem od początku do końca zaplanowanym. No dobra, to mamy seriale pokroju Wyspa Harpera, który był cały zaplanowany, no ale akurat mimo tego jak wygląda wyspa, to serial został zdjęty z anteny - planowano normalną kontynuację.
EDIT: Boże jaki offtopic. |
|
|
gogo496 |
Wysłany: Wto 10:50, 21 Lut 2012 Temat postu: |
|
[offtop]
Sahem napisał: | nie spotkałem się z sytuacją, że twórcy mają cały serial zaplanowany |
To ja polecam serial SF "Babilon 5". Zresztą zacząłem go oglądać właśnie z tego powodu. Zostałem zachęcony zdaniem:"jeśli w pierwszym sezonie ktoś nosił czerwone skarpetki, to w trzecim okazywało się dlaczego". |
|
|
Sahem |
Wysłany: Wto 10:37, 21 Lut 2012 Temat postu: |
|
Granmor napisał: | Uważasz że jesteś tę samą osobą jaką byłaś 5 lat temu? Nowe doświadczenia, sytuacje i w ogóle pięć lat życia - myślisz że to nie [brzydko mówiąc] odbiło się na Twoim charakterze? Pamiętaj że mówimy o serialu, gdzie zwykle wszystko jest planowane sezonowo - nie spotkałem się z sytuacją, że twórcy mają cały serial zaplanowany, ponieważ zwykle jest on wydłużany, szczególnie gdy odniesie sukces- a to oznacza nowe, niezaplanowane perypetie. [<---- zdanie miliardokrotnie złożone, przepraszam xD] Taka sytuacja, skoro ją sama przeżyłaś, w takim razie jest możliwa. Ale jestem pewien, że gdyby twórcy zaplanowali sobie jej wątek na 3 najbliższe sezony - no bo mówimy o momencie, jak się Kath pojawiła - to by wstawili chociaż malusieńkie sceny, jakieś ujęcia, być może spojrzenia, kiedy Kath mimo pewnego zakłamania, nie potrafiłaby się powstrzymać przed podziwem piękna jakiejś kobiety. |
Tu się zgadzam. Twórcy wpadli ni stąd, ni zowąd na pomysł, by Kath była z Robin. Bądźmy szczerzy - nie uwierzę, że ktoś zaplanował, że Bree będzie się puszczać na prawo i lewo, albo, że Carlos będzie alkoholikiem. Tak samo nie uwierzę, że gdy Cherry zatrudniał Danę wiedział, że zrobi z jej postaci lesbijkę.
jennyschecter - musisz chyba sama przyznać, że jeszcze przed rozejściem się z narzeczonym musiałaś coś w kobietach widzieć. Nie ma czegoś takiego, że ktoś nagle budzi się, widzi jakąś osobę i stwierdza "kurczę! Ja ją kocham i zmieniam orientację!". Nie istnieje coś takiego jak zmiana orientacji. Ona w człowieku siedzi głęboko, czasem ukryta, ale nikt mi nie wmówi, że nigdy nie dawała o sobie znać.
Tyle. Nie chodzi tu o to, czy dany wątek jest możliwy w prawdziwym świecie. Chodzi o to, że u Kath pojawiło się to znikąd. Sam fakt nieudanych związków z facetami o niczym nie świadczy. Bo idąc tym tropem jedyną kobietą hetero na ulicy byłaby Lynn, a i to niekoniecznie. |
|
|