Autor Wiadomość
angelina
PostWysłany: Pią 21:50, 14 Paź 2011    Temat postu:

Odcinek bardzo średni.
Mnie uderzyło jak Gaby nakazuje Bree zerwać z Chuckiem. Mam wrażenie, że nie liczy się z tym że przyjaciółka może go kochać, liczy się tylko by jej sekret nie wyszedł na jaw. Strasznym egoizmem mi tu wieje.
Scena w restauracji też naciągana, ja żałuję że Bree nie może ułożyć sobie życia. Mam nadzieję że z tym Chuckiem sie jakoś ułoży i nie będzie on postacią negatywną. Niepotrzebny był ten wybuch gniewu na kolacji.

Najfajniejsze w odcinku były chyba sceny Lee-Jenny-Renee. Podobało mi się jak Renee tłumaczyła małej ułamki Wink

Lynette - nuda. W ogóle to Tom się zmył, cała chata na jej głowie, ona musi być jakimś cyborgiem Wink

Carlos-Susan-Mike - dobrze że powiedzieli mu prawdę. Susan by chyba długo i tak nie wytrzymała.
Zordon95
PostWysłany: Pią 14:09, 14 Paź 2011    Temat postu:

Mnie też jakoś nie zachwycił ten odcinek. Źle nie było, ale fantastycznie też nie. Wątek z Susan i Carlosem był bardzo fajny i ciekawy jestem jak to się potoczy z nimi i z Mike'iem. Sytuacja z Chuckiem może i była dziwna i dała troche do myślenia, ale myślę, że powiedział to z nerwów i Bree na razie z jego strony nic nie grozi.

Najgorsze sceny tego odcinka jak dla mnie to przyjazd siostry Lynette i ta cała sekta. Z nadzieją czekam na następny odcinek ;]

Oceniam 7/10
sharkinator
PostWysłany: Pią 13:54, 14 Paź 2011    Temat postu:

Jestem rozczarowany trzecim odcinkiem. Jak dla mnie jeden z najsłabszych w ogóle. Chyba ani razu się nie zaśmiałem oglądając ten epizod, a to już źle świadczy. Nawet Renee nie była taka zabawna jak zwykle. Bardzo mi się podoba co się stało z Bree i Chuckiem. Nie cierpię tego gościa.
ocena 4/10
Sahem
PostWysłany: Czw 18:30, 13 Paź 2011    Temat postu:

aiko napisał:
Mikołajek napisał:

Jeśli będziesz unikał tylko działu "sezon 8" to [zakładając, że inni użytkownicy nie napiszą czegoś o najnowszym odcinku w shoutboxie] niczego się nie dowiesz. W reszcie działów czy super-działów powinny być oznaczenia tekstu na biało jeśli dotyczy najnowszego sezonu. Zabezpieczy to innych przed zepsuciem "przed-odcinkowego oczekiwania".


No widzisz, to nie do końca prawda, bo nie tylko spoilery psują radość z oglądania, ale też domysły innych, na temat tego, co będzie albo np. chociażby kto napisał list do Bree itp. - w szóstym sezonie, gdyby nie domysły innych na temat Eddiego, z pewnością nie wpadłabym na to, że on jest mordercą. Nie chcę sobie psuć niespodzianki w ostatnim sezonie Smile

Wow. Tak nie patrzyłem na to xD Też chyba nie będę czytał tych wszystkich wypowiedzi, a tylko pisał swoje przemyślenia na temat odcinków. No bo faktycznie, ktoś może podać "dobrą odpowiedź".

Co do Gabby - nie jest płytka, bynajmniej. Z całą pewnością to, co się wydarzyło mocno przeżywa, ale należy do osób, które skrywają takie uczucia. Można rzec, że "zamykają je w sobie". Przecież, gdy Alejandro gwałcił ją w przeszłości nikomu o tym nie powiedziała. Zamknęła to wszystko w sobie.
Susan jak to Susan. Wszystko przeżywa dość mocno, może nawet zbyt mocno (o ile to możliwe w przypadku tuszowania morderstwa, czego oczywiście nie rozumiem, bo czy gdyby nie przyznali się do tego, to czy mimo wszystko sąd by im nie uwierzył? Owszem, istniała szansa, że Carlosa zamkną na kilka lat za "nieumyślne zabójstwo", ale w tej chwili, gdy to się wyda to wszyscy mogą dostać po kilka lat, a Carlos nawet dożywocie...).
Mikołajek
PostWysłany: Czw 18:25, 13 Paź 2011    Temat postu:

Domyślanie się tego i owego jest dopuszczalne. Niedopuszczalne jest tylko nieoznaczanie tego na biało gdy wychodzi poza dział "8 sezon". Jeśli takie coś zauważę to zmieniam to a gdy sam robię błędy to je poprawiam. Oczywiście także wtedy gdy zwykły użytkownik zwróci mi uwagę.

W każdym bądź razie rób co chcesz. Niczego nie narzucam.

Zordon95 napisał:
Są już napisy w języku angielskim, więc pozostaje czekać na polskie Napisy pojawiły się na stronie napisy24.pl

Już nie mogę się doczekać polskich !!!! :]


Spójrz osiem postów do góry, zaczynając od tego na który patrzysz.
aiko
PostWysłany: Czw 17:52, 13 Paź 2011    Temat postu:

Mikołajek napisał:

Jeśli będziesz unikał tylko działu "sezon 8" to [zakładając, że inni użytkownicy nie napiszą czegoś o najnowszym odcinku w shoutboxie] niczego się nie dowiesz. W reszcie działów czy super-działów powinny być oznaczenia tekstu na biało jeśli dotyczy najnowszego sezonu. Zabezpieczy to innych przed zepsuciem "przed-odcinkowego oczekiwania".


No widzisz, to nie do końca prawda, bo nie tylko spoilery psują radość z oglądania, ale też domysły innych, na temat tego, co będzie albo np. chociażby kto napisał list do Bree itp. - w szóstym sezonie, gdyby nie domysły innych na temat Eddiego, z pewnością nie wpadłabym na to, że on jest mordercą. Nie chcę sobie psuć niespodzianki w ostatnim sezonie :)
Zordon95
PostWysłany: Czw 17:21, 13 Paź 2011    Temat postu:

Są już napisy w języku angielskim, więc pozostaje czekać na polskie Napisy pojawiły się na stronie napisy24.pl

Już nie mogę się doczekać polskich !!!! :]
Mikołajek
PostWysłany: Czw 15:23, 13 Paź 2011    Temat postu:

Tak samo można by było posądzić Żydów po 1945 roku, że nie rozpaczali po śmierci Hitlera. Naturalnie, lecz co prawda nie po chrześcijańsku jest to, że człowiek cieszy się gdy umiera ktoś kto zadał ci STRASZLIWĄ krzywdę. Ja ją rozumiem ale nie popieram.

Pogrubiłem to jedno słowo bo nie chodzi o popychanie, docinki itp tylko o taki ślad, który pozostaje w psychice do grobowej deski.

aiko napisał:
Ostatnio staram się mniej zaglądać na forum, bo chcę żeby ostatni sezon był dla mnie niespodzianką Smile (...)


Jeśli będziesz unikał tylko działu "sezon 8" to [zakładając, że inni użytkownicy nie napiszą czegoś o najnowszym odcinku w shoutboxie] niczego się nie dowiesz. W reszcie działów czy super-działów powinny być oznaczenia tekstu na biało jeśli dotyczy najnowszego sezonu. Zabezpieczy to innych przed zepsuciem "przed-odcinkowego oczekiwania".
aiko
PostWysłany: Czw 15:07, 13 Paź 2011    Temat postu:

MisiekK napisał:


Gabrielle - lekko przeginają z tą jej płytkością. Ja rozumiem, że to samolubna dziewucha, ale litości. Jej mąż zabił jej ojczyma który próbował ją zgwałcić tak jak robił to kiedyś. I co? I Gaby zachowuje się właściwie zupełnie jakby nic się nie stało.


Ostatnio staram się mniej zaglądać na forum, bo chcę żeby ostatni sezon był dla mnie niespodzianką :)
Ale akurat sobie zerknęłam i wpadła mi w oko Twoja opinia - ja bym się nie zgodziła z tym, że zachowanie Gaby świadczy o tym, że jest płytką egoistką. Może po prostu stara się wyprzeć z pamięci to wspomnienie, a nie dziwię się, że nie jest jej przykro z powodu zabójstwa człowieka, który wyrządził jej ogromną krzywdę, zwłaszcza, że po latach znowu powrócił i przypominał jej koszmar przeszłości. Gaby pewnie przez ostatnie dni przed śmiercią Alejandra żyła w ogromnym strachu, że jej ojczym po raz kolejny może zrobić coś jej - albo jej rodzinie. W związku z tym nie zdziwiłabym się wcale, gdyby wykonała taniec radości na jego grobie.
Mikołajek
PostWysłany: Czw 11:38, 13 Paź 2011    Temat postu:

Jak Chuck mógł by wysłać list? Jest policjantem i chciał by się ożenić z babką co ukryła zbrodnię = była w nią zamieszana. W akcie wzburzenia zapytał też ją czy jakiś facet napisał do niej w tym liściku z 8x02. Ciężko jest "zagrać" w takim stanie zdenerwowania by tak podpuszczać kogoś innego. Możesz mieć rację, ale nie musisz.

Pozdrawiam.
ana482
PostWysłany: Czw 10:09, 13 Paź 2011    Temat postu:

Odcinek był niebo lepszy od poprzedniego 2 odcinka, podobala mi sie relacja Carlosa i Susan, bo przynajmniej siebie rozumia i maja wyrzuty sumienia do tego co zrobili. I przynajmniej dobrze, ze powiedzieli o tym Mike'owi na koniec odc. Relacja Gabi-Bree-Chuck byla dla mnie odrobina smieszna i ta sytuacja w restauracji jak Gabi bala sie zobaczyc co jest w kopercie. Troche po tej sytuacji mysle ze to Chuck wyslal ten list. Tyle zapamietalam watkow z odc. Odcinek oceniam, 6/10
Mikołajek
PostWysłany: Czw 6:47, 13 Paź 2011    Temat postu:

Napisy do odcinka:
www.opensubtitles.org - link
MisiekK
PostWysłany: Wto 15:52, 11 Paź 2011    Temat postu:

W końcu nadrobiłem zaległości i obejrzałem sobie trzy pierwsze odcinki.
Przyznam, że jakoś nie spieszyło mi się specjalnie, ale w efekcie przeżyłem miłą niespodziankę.
Oglądnąłem z zainteresowaniem i czekam na kolejne.

Bree najwyraźniej wraca do swojej formy, ciekawą postacią jest Chuck. Ciekawi mnie czy będzie teraz mścił się na Bree szukając jej słabych punktów aż w końcu wytropi mroczną tajemnicę jej i pozostałych pań. A może wygrzebie coś jeszcze?
Kwestia listu jaki dostała Bree to majstersztyk muszę przyznać. Mam tylko nadzieję, że nie sprawdzą się moje przewidywania, bo tak mi przemknęło przez głowę że w ostatniej scenie ostatniego odcinka możemy zobaczyć, że teraz to Bree stoi w swoim salonie z listem i gun'em w ręku...

Susan jest wiarygodna (po raz pierwszy od bardzo dawna) w swoich zmaganiach z wyrzutami sumienia, owszem robi to na swój sposób, ale podoba mi się ten wątek. Podoba mi się także jej zbliżenie z Carlosem w tej sytuacji.
Mam nadzieję, że Mike nie okaże się teraz takim i owakim i nie zostawi Susan na lodzie. W końcu sam też różne "dirty things" popełniał.

Lynette... Jej sen w pierwszym odcinku był ciekawym powrotem do pewnych dawnych smaczków. Później jednak jakby przeszła nad całą sprawą do porządku dziennego. Jakby to po niej spłynęło. Może po prostu to jej "gruboskórność"? A może problemy z Tomem? Pewnie się przekonamy. Tak czy owak wizyta Lidii - bardzo fajna.

Gabrielle - lekko przeginają z tą jej płytkością. Ja rozumiem, że to samolubna dziewucha, ale litości. Jej mąż zabił jej ojczyma który próbował ją zgwałcić tak jak robił to kiedyś. I co? I Gaby zachowuje się właściwie zupełnie jakby nic się nie stało.

Ogólnie mam nadzieję, że powietrze nie ujdzie z sezonu i akcja dalej będzie się rozwijać. Póki co jest dobrze, ogląda się z zainteresowaniem.
Granmor
PostWysłany: Wto 15:39, 11 Paź 2011    Temat postu:

Bardzo fajny odcinek, kolejny już w tym sezonie. Nie mniej jednak, bardzo mnie irytował wątek Carlos Susan w tym odcinku i cieszę się że skończyło się już podejrzewanie ich o romans. Najlepszą sceną chyba była, tak jak wiele osób mówiło, scena w restauracji - to jak Bree "ukrywała" obecność Gaby. Ale w sumie od razu się zorientowałem o co chodzi z tą fotką dłoni i tak dalej, tylko troszkę naciągane było to jak schowali pierścionek aby było podejrzanie.
Sahem
PostWysłany: Pon 21:03, 10 Paź 2011    Temat postu:

Nie sądzę, żeby Ben był "główną postacią" sezonu. Sądzę, że jego "tajemnica" nie jest również "główną". Poboczną, owszem, ale nie główną. Jest dla mnie kimś w rodzaju Roy'a. Ot, pojawił się, by nieco wszystko ubarwić i nie ma na razie żadnej większej roli do odegrania. Ale akurat mi to nie przeszkadza, bo jest dobrze tak, jak jest.
Nie chcę tylko, żeby ten dobry początek nie był przedwczesnym cieszeniem się z powrotu "starego DH".
W każdym bądź razie znów czekam z niecierpliwością na kolejny odcinek. I nie czytam spoilerów, bo te psują zabawę.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group