Alma Hodge (Valerie Mahaffey)

Elruth

dlatego uwazam, ze Alma nie byla zla - ona chciala tylko Orsona - nie chciala krzywdzic innych Smile

Gloria była tą złą niewiastą

Gabi Solis

A mnie się Alma nie podobała. Nie mogła pogodzić się z tym, żę Orson jej nie chciał Neutral

rmX

nie przepadalem za nia

fionuś

Nie lubie Almy. Na siłe chciała żeby Orson się w niej zakochał. Szantażystka i nie może się pogodzić z porażką.
I chyba w ostatnim odcinku na polsacie Alma wstrzykła sobie narkotyk. hm.. ;P

totytu

dzisiaj umarla (tzn w serialu), ale to fakt ze matka orsona byla jej motorem napedzajacym...

Alek25

scena jej śmierci była przedstawiona z nutka komizmu(ta mi sie wydaje)...w sumie...za bardzo jej nie lubiłem, ale nie musiała ginąć, mi by wystarczyło jak by sie wyprowadziła (ale wtedy tajemnica dalej by moga sie wydac;-)) wiec chyba musiała zginać...

Mikołajek

fionuś

Acha, no to teraz już wiem. Rzeczywiście Alma zachowała się paskudnie gwałcąc męża Bree- Orsona. A ten odcinek z jej śmiercią był trochę zbyt fantastyczny. Tak naprawdę jakby kobieta spadła z dachu to lała by się krew jej od stóp do głów. A jak znalazł ją Orson to nie wyglądała na tak poturbowaną.

marlenex1

Soji Rika

Szczerze - nigdy za nią nie przepadałam.
Chciała wykorzystać i odzyskać Orsona który ani do niej nie pasował i zresztą wpędziła go w kłopoty z policją. Nie cieszę się z jej śmierci, wolałabym aby zniknęła w inny sposób, ale jak wiadomo DH jest serialem pełnym niespodzianek.

Stefan

ja nie lubię Almy, jest przesadnie zakochana w Orsonie

Mikołajek

lexy

Mikołajek

Future · Wysłany: Nie 23:28, 02 Mar 2008 Temat postu:

Osz! Uwielbiałem Alme! Według mnie jedna z lepszych postaci. Szkoda, że ją zabili. Mogła by zostać.