Rex Van De Kamp (Steven Culp)

Lady Van De Kamp

I ten odcinek juz za nami. Jak sie okazało nie było az tak źle jak sie tego balismy. Ta narracja musiała być wykonana przez Rex'a bo Mary Alice nie mogla by nam w ten sposób pokazać świata przy Wisteria Lane.
Jednak mam nadzieje, ze resztę odcinków bedzie kometować juz Mary Alice, jakos jej glos bardziej do mnie przemawia.

Edie/Bree

odcinek byl fajny .... szczerze mowiac dziwnie bylo slyszec rexa zamiast mary alice.Ale dobrze sie spisał.
CO do jego postaci w DH bardzo go lubilam i uwazam ze mogli go jednak nie usmiercac wiem ze tedy by nie bylo tajemnic Orsona ale w 2 sezonie brakowala mi go !!!

Didka

Szkoda, że tak szybko opuścił serial, bardzo barwna postać...

ana482

pamietajecie jego slowa jak mowil ze malzenstwo z bree jest jak reklama detyrgentów to bylo nie mile jak wtedy wyszla z pokoju i plakala bree w lazience i pozniej znowu byla idealna ja szczerze nie lubilam rexa jakos nie pasowal do bree ale jego mamusia to dopiero jak z innej planety :d

esem

Jak dla mnie, uśmiercenie Rexa było błędem, według mnie z Bree tworzyli ciekawszą parę, byli bardziej odmienni. Orson zły nie jest, ale mimo wszystko wolę Rexa.

em

Troszkę żałuję że go uśmiercili, bardzo im kibicowałam, wydawało się że wszystko już będzie dobrze, a tu ten aptekarz.

scarlite

Ja tak samo Wink

Myślałam, ze im się ułoży, lubiłam Rexa i rozumiałam jego problemy z Bree na początku, z jej pedanatyzmem. Świetna była scena, gdy ona przyszła do hotelu w wiadomym celu, ale nie doszło do niczego, bo za bardzo denerwował ją cieknący sos... Razz

kukulka_85 · Wysłany: Sob 16:46, 07 Mar 2009 Temat postu:

Ja chyba bardziej wole nowego meza;) Rex chyba nie docenial tego co mial...

kacha_angel

Nigdy jakos nie zwracalam wiekszej uwagi na postac Rexa. Byl on mi obojetny. Przyznam szczerze, ze jesli Rex bedzie komentatorem w jednym z odcinkow to moze byc to bardzo ciekawe, jakas odskocznia od rzeczywistosci hehe ale tylko na jeden odcinek!

Zośka

Mikołajek

Ciekawa strona poświęcona aktorowi (w tym tylko jego zdjęcia z występów w serialu):
[link widoczny dla zalogowanych]

Pykaa ^

Jak zwykle, ktoś umiera .

Szkoda, że nie żyje . Bree i Rex byli taką wspaniałą parą ...

Nattie

Rex od początku mi do gustu nie przypadł... Nie wiem, ale on był dziwny... Zastanawiało mnie zawsze jednak to ile zarabiał. Skoro Bree nie pracowała, a potem jeszcze zostawił dość duży spadek. (spoiler)I jeszcze ta akcja z Samem..(/spoiler)

Sahem

Rex był lekarzem, chirurgiem chyba nawet bodajże. A jak wiadomo tacy dobrze zarabiają. A on musiał dobrze zarabiać, skoro stać ich było na dom na luksusowej przecznicy (Wisteria Lane). A Bree zapewne otrzymała sporo pieniędzy również z polisy na życie, którą Rex zapewne posiadał. I to nie byle jaką polisę, tylko taką na grube pieniądze. No a co mu? Stać go było na opłacanie miesięcznych składek.

Gabim