Karen McCluskey zd. Simonds (Kathryn Joosten)

Elruth

Co sądzicie o tej jakże wszędobylskiej postaci :-] Jest ona obecna (wszędzie) w każdej serii i trzyma męża w zamrażarce... Nie można było jej pominąć :-]

Catchmarx

Pewnie, że ją lubię - to bardzo barwna postać. Fanie się zachowuje, robi fajne miny, dialogi z nią są bardzo interesujące a w szczególności podoba mi się to że trzymała męża w zamrażarce! Tak jak w ankiecie - jestem taki jak ona! Razz

Elruth

Gabim

Jak można nie lubić pani McCluskey? xD Ona i Ida Greenberg są świetne

Dlatego zawsze się cieszę jak są z nimi sceny xD Przykłady: Susan rzuca gazetą w gazeciarza, ten sę przewraca xD I ten świetny gest Idy

Albo w pierwszym odcinku drugiego sezonu gdy Susan (chyba) strzeliła w butelkę Idy mającej problem z alkoholem

Z Idą i Karen są naprawde fajne rzeczy więc proszę ich więcej w serialu!

Elruth

Wiesz, to że jej nie lubie, nie znaczy, ze nie powinno być jej w serialu - pomaga Lynette opikować się dziecmi, tam gdzie się pojawia jest śmiesznie, tyle że ja poprostu nie dażę jej sympatia

Faktycznie ejdnak jest jej mało w DH, co powinno być faktycznie jakoś rozwiązane...

matey

Ona jest genialna, wątki z nią zawsze mnie rozśmieszają

Katy

Zaznaczyłam ostatnia odpowiedź. Bardzo lubię tą postać. Jest strasznie zabawna i posiada to, co zresztą cechuje wszystkie postacie, czyli pewną przebiegłość. W dodatku bardzo mi jej było żal, kiedy w trzecim sezonie, wszyscy sie od niej trzymali z daleka, a te dzieci malowały jej drzwi... I ten mały Parker Scavo ją bronił... Uważam, że to było fajne

I pomimo lekkiego wścibstwa i tak myślę, że jest fajna.

Akmiss

Ja również ostatnią odpowiedź. Czasami ja lubię, innym razem mnie wkurza, myśle, że taka już jej rola. Jest rzeczywiście najbarwniejszą postacią epizodyczną.

fionuś

Pani McCluskey jest fajowa xD
Nazwisko jej mnie rozwala, ale to taki szczególik

Naprawdę jest świetna, nerwowa i łatwo się na nią wkurzyć.
Taka jakby ostra baba Razz

totytu

to taka smieszna starsza pani, pozory myla - bardzo zaradna

Alek25

no...jest super i pilnuje dzieciaków Lynette:D z tego tez czasem dobre komedie wychodza...

marlenex1

Mi jej bylo szkoda (to byla chyba I seria), jak przyszla do Lynette mówiąc, że chlopcy Scavo ukradli zegar zrobiony przez jej syna i okazalo sie ze to prawda, wiec poszli ja przeprosic i ona mówiła o swoim synu, że był tak samo niegrzeczny jak oni itp, no i łza mi się wtedy w oku zakręciła

(bardzo gramatycznie to napisałam)

ale i tak moja ulubiona scena z nia była jak Parker interesowal sie dziewczynkami i Lynette myslala ze pani McCluskej pokazała mu jak jest zbudowana za batona. Swietna scena

fionuś

Pani McCluskey ma dobry kontakt z Lynette i to jest fajne ;D
No przynajmniej narazie.
Myślę że bez niej serial był by całkiem inny. Mimo iż ona i Ida są postaciami epizodycznymi naprawdę wręcz je ubustwiam ;P

Soji Rika

Jest mi obojętna, ale po ostatnim odcinku 3 sezonu w niedzielę (18.11) widać, że coś ukrywa albo raczej kogoś.

marylinz

Pomimo różnych 'ekscesów' jest całkiem zabawna Laughing

można sie fajnie pośmiać