Felicia Tilman (Harriet Sansom Harris)

wysoki_blondyn

no wiecie ta pieprznieta równa babka od dwóch palców w samochodzie Paula Younga:d

co o nie sadzicie,jak byście ją scharakteryzowali.

Gabim

Ja jej nie lubie xP Odcinając sobie te dwa palce zachowała się jak psychopatka. To już chyba bardziej lubiłam panią Huber xD Dobrze że tej całej Tilman już nie ma chociaż nie można wykluczyć że wróci kiedyś.

wysoki_blondyn

w 4 seri wroci i prawdopodobnie pozbawi fortuny zacha,choc i to jest dosc skomplikowane-->glupie bo wkoncu

noach mial 2 corki i jedna zostala zabita czyli zostaje tillman i (spadkobierca zach) czyli ewentualnie moze stracic 1/2 majatku , ale w filmach zasady prawne nie sa przestrzegane:/

pozdrawiam

Sharpay

Ona byla walnieta,wkurzala mnie w ten sam sposob jak George!

heaven

Tom S.

Z tymi palcami to trochę przesadziła ale ogólnie lubiłem ją Smile

Nawet jej spojrzenie potrafiło mnie rozśmieszyć Smile

Najbardziej podobał mi się odcinek, w którym ciągle coś robiła Paulowi (wlała coś do grilla, zrobiła coś na schodach że Paul się przewrócił itp

) Ale to chyba nawet był ten sam odcinek w którym odcieła sobie te palce i zniknęła...

Sahem

Felicia to złożona postać Wink

Wydawało mi się, że jest całkiem miła, ale kiedy odcięła sobie palce zrobiła się, hmm, dziwna Razz

Mówiąc szczerze wolałem Marthę, ta chociaż postanowiła mieć wszystkie palce Razz

Caro'tka

Buhahahha, no prawda. Ja tam Felci nigdy nie lubiłm na sam jej widok robilo mi sie niedobrze. Faktycznie wolalam Marthę Huber xd

wysoki_blondyn

Nina

Nigdy jej nie lubiłam. To znaczy, racja, przyczyniła się do tego, żeby Paul został ukarany, ale sposób w jaki to zrobiła...
Nie lubię ludzi, których uśmiech jest tak sztuczny jak jej xD

Mikołajek

Mi sie ona podoba.
Ma taki zaj...sty uśmieszek, który mnie rozbraja.
I te jej działania mające wykończyć Paula:
* powiedzenie głośno na przyjęciu zaręczynowym Edie, że wśród zaproszonych siedzi morderca
* wysmarowanie tłuszczem drzwi frontowych
* podmienienie butelek do grilla na taką z bęzyną
* odkorniczanie domu Paula
* upuszczanie sobie krwi by ją potem rozlać po domu Paula z upozorowaniem morderstwa
* no i odcięcie palców co spowodowało zapuszkowanie Paula

Uważam, że w swych działaniach dla pomszczenia siostry była zbyt zdesperowana i, prawdę mówiąc psychiczna, ale ten jej uśmieszek i rozmowa o stylu siostry: "W tym domu umarł dobry gust", stawiają ją na miejscu jednej z moich ulubionych epizodycznych postaci.

Elruth

moim zdaniem jest to postać pozytywna, która idzie drogą zemsty i dawnych urazów - a którz nie próbuje osiągnąć celów za wszelką cenę - tymbardziej kierując się zemstą... Mimo wszystko lubiłem ją...

anek

ja w sumie lubila ta postac, najbardzies mi sie podoba w tym odcinka co robila psikusy Paulowi hihihi nakpeszy to ten namiot a w srodku niego dom Paula hehe

zbysheck

Całkowicie negatywna postać jak dla mnie. Teoretycznie w dobrej sprawie walczy, ale te metody

.

Asiam

Chora psychicznie kobieta.....