Wokół kogo toczy się serial ???

mati

Uważam że oba sezony były wspaniałe ... ale w drugim sezonie więcej się dzieje... jakieś pół roku temu pojawiły się plotki że Bree umrze ... uważam że serial bez Bree byłby zwykłym serialem ... to nie prawda że serial toczy się wokół Susan ... nieudolne szukanie szczęścia przez Susan ni zaciekawi telewidzów ... każda z bohaterek jest ważna w taki sam sposób co wy na to ??? [link widoczny dla zalogowanych]

Q.m.c.

Wg mnie Susan i jej klopoty nie są głównym wątkiem. Zgadzam,się z tym co powiedziałeś- wszystkie są jednakowo ważne, ale każdy z nas ma swoją ulubioną i chciałby aby serial "toczył sie" wokól niej. Każda desperatka przedstawia inny typ kobiety,z którą my się indentyfikujemy lub chcielibyśmy tacy być, bądź poprostu podoba nam się dana postać. Gdyby serial ograniczył się do jednej czy dwóch desperatek, to tak jakby miał nie dotrzeć do wszystkich widzów.
Pozatym oglądając serial ,mimo że moją faworytką jest Bree to również interesują mnie losy Lynette i życia zapracowanej matki, Gabi i sposoby na to jak zdobyć to co się chce, Ediee i jej "sposób na bycie sobą" ( bo wg mnie ona mimo,że jest "mniej' ważną bohaterką to nawed jeśli pojawi się na chwile na ekranie, to odrazu na twarzy widza pojawia się uśmiech), nawed Susan i to jej nieudolne szukanie szczęścia, wpadanie w coraz to nowe kłopoty są interesujące. Podsumowując: każda z nich jest ciekawa i nie moge wytypować liderki.

Nina

Dokładnie tak, jak napisała q.m.c, wszystkie są jednakowo ważne, beż żadnej serial nie mógłby się obejść (nie wiem jak to będzie, gdy Eva zdecyduje się odejść z serialu tak jak to zapowiadała

).
Drugiej serii co prawda jeszcze nie oglądałam, więc trudno mi powiedzieć, wokół kogo scenarzyści starali się rozkręcić akcję, ale jak wyżej, nie powinno się wśród zdesperowanych gospodyń wyróżniać tych bardziej pierwszoplanowych i tych mniej

Lady Van De Kamp

Ciezko jest powiedziec wokół toczy sie serial, a może wrecz przeciwnie bardzo latwo to stwierdzić. Bo akcja serialu skupia sie na perypetiach czterech, może pieciu jesli liczyć Edi, kobietach. kazda z tych postaci jast bardzo wazna i nie moge sobie wyobrazic by ktorejkolwiek z nich zabrakło. Poza tym jak napisała Q. m.c. kazdy lubi inna desperatkę i jej losy go najbardziej interesuja. Gdyby zabraklo ktorejs z nich częśc osób moglaby przestac ogladac serial. Poza tym kobiety te calkowicie sie od siebie róznią i maja zupełnie inne klopoty. Dlatego praktycznie kazdy może sie utozsamić z jedna z nich.

Bartex - fan Bree

popieram wypowiedzi pań...

Z drugiej strony bardzo fajne jest to, że kilka kobiet tak od siebie różnych przyjaźni się, pomaga sobie, stara się zrozumieć nawzajem - ten serial napawa otymizmem... Wink

Cieszę się i jest to niewątpliwy plus dla serialu, że bardzo została rozbudowana postać Lynette. Cool

Nina

Póki co, zauważyłam, że węszyć wokoł zagadek zawsze zaczyna Susan. Jak w pierwszej serii, to ona drążyła, że coś musiało się dziać, skoro Mary alice się zabiła, tak i teraz czuje że coś niedobrego dzieje się w domu nowych sąsiadów (jeszcze nie pamiętam jak się nazywają Laughing

)

Q.m.c.

Appelweit (nigdy nie wiem czy dobrze to napisałam Confused

) . Susan mieszka blisko nich więc wszystko słyszy i widzi. Można powiedzieć,że "zaczyna węszyć wokół zagadek", ale "zaczęte przez Susan" rozwiązywanie zagadki tajemniczej rodziny dokańcza Bree. Pozatym poznany przez Susan Orson , jako postać nie długo będzie związany z Mayer , ale z Bree, chyba będą nawed parą .... Rolling Eyes

Lady Van De Kamp

Moze to dlatego zawsze Susan cos odkrywa, bo jest najbardziej ciekawska. Ma tez chyba najwięcej czasu ze wszystkich dziewczyn. Lynette ciągle zapracowana, albo zajmuje się dziećmi, Gabi ma teraz własne dziecko, a wczesniej klopoty z męzem, Bree ostatnio ma same klopoty i nieprzyjemne starcia z synem, a u Susan jak na razie tylko klopoty z facetami.

Bartex - fan Bree

Popieram wypowiedź Lady. Cool

Dodatkowo zobaczmy, że Bree jeszcze stara sie być przykładną gospodynią i matką - to wszystko jest bardzo pracochłonne.
Poza tym przypomnijmy sobie, że równiez w odkrywaniu tajemnicy Mary Alice Bree miała bardzo duży wkład - to ona wykradła kasetę Mary Alice i to ona zapraszała Zacha na kolacyjki, by z niego coś wyciągnąć.
Poza tym Susan trochę przypadkowo odkryła sekret Mary, aczkolwiek miała więcej poszlak - kocyk z imeniem "Dana", kaseta w domu Paula.
I po prostu ona jest bardzo ciekawska....

Nina

Owszem, zgadzam się, ale moim zdaniem można tu dostrzec starania producentów, aby jednak Susan była czołową postacią...

Priscilla

Moim zdaniem wszystkie są równie ważne, w końcu sam tytuł brzmi: DESPERATE HOUSEWIVES Susan była nieco w przodzie przede wszystkim w 1 serii, ale z prostego powodu - jako najbardziej z nich znana miała przyciągnąć widzów Razz

Q.m.c.

Bartex - fan Bree

Nie wiem, czy mam rację, ale oglądając pierwsze odcinki desperatek, miałem dziwne uczucie, że Bree jest spychana na "bok". Wydawało mi się, że scen z Bree jest mało, a scen z Susan jest dużo.
W każdym bądź razie teraz mamy drugi sezon i wszystkie panie wiedzą juz na czym stoją...

PAWEŁ

Myśle podobnie jak Priscilla - Susan(teri Hatcher) jako najbardziej znana może miała przyciągnąc widzów, ale według mnie w drugim sezonie każda z pan odegrała równe role, wszytkich było mniej więcej tyle samo. Co do sesji zdjęciowych to nie zauważyłem, że Teri jest wypychana na przód. Jednak jak ogladam takie zdjęcia np: z rozdań nagród, to zawsze mam wrażenie, ze Teri nie jest blisko trzech desperatek, które nimal ciągle tzrymaja się razem. Jakoś tak trzyma dystans a Marcia, Eva i Felicity wygladają na prawdziwe przyjaciółki. Nie wiem ... może tylko pozory a może cos w tym jest ...

lynette

serial doczy sie w okol calej 4 (gabi susan bree lynette)w pierszej seri czesto byla susan ale w 2 juz odeszła jakgdyby na 2 plan wiecej pokazywano bree i dosc sporo Lynette.i dobrze bo je 2 najbardziej lubie Smile