Najśmieszniejsze lub najsmutniejsze sytuacje

szymon

Ja prawie się posikałem ze śmiechu bodajże w odcinku 19, kiedy to Lynette wchodzi do domu, a tam Mrs McCluskey liże loda i mówi jej, że Preston powiedział, że jak pokaże mu swoją "ukrytą przyjaciółkę", to podaruje jej loda. Mina Lynette - bezcenne Smile

kasina_1

najsmutniejsze? jak zabrali dziecko Gabi

Mrs Dalloway

Najsmutniejsze to sceny związane z alkoholizmem Bree, oraz zabranie Solisom dziecka.

Margerita

Najśmieszniejsze - opisana już powyżej scena z Lynette i McCluskey (2x19),
scena z Bree i prostytutką w areszcie (odpowiedź brzmi, która nie jest pewna czy tekst był momplementem i dziękuję w swoim stylu Smile

) (2x12),
Bójka Gabrielle i siostry Mary (2x13), poza tym - sceny z Karlem Mayerem - uwielbiam go w tym sezonie, jego kombinacje, cyniczny, pewny soebie głos i to, jak za każdym razem mówi "Plumber" Smile

Najsmutniejsze - scena zabrania małej Lily, zdecydowanie (2x20), scena, gdy matka Gabi rozmawia w hotelu z Carlosem oraz jego powrót do domu (2x15), a także ostatnie odcinki sezonu, kiedy Lynette myślała, że Tom ma romans - była niewymownie smutna.