Forum Desperate Housewives / Gotowe na wszystko Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

4.09 Something's Coming
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives / Gotowe na wszystko Strona Główna ->
Sezon 4
(2007 - 2008; czas akcji 2007 - 2008)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Catchmarx
Kura domowa
Kura domowa



Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: PłockAlane

PostWysłany: Czw 21:04, 06 Gru 2007    Temat postu:

Obejrzałem przed kilkoma minutami. Po prostu:
WOW!
Cały odcinek mi się podobał, i to nie tylko wątek katastroficzny! xD Ogólnie te tajemnice...
Żywa_przynęta: Myślę, że to dom Lynnete porwało, i dlatego tak wrzeszczała - cały jej dobytek...

Mnie właśnie zastanawia kto to był "mąż jednej i przyjaciel wszystkich". Victor na 99% zmarł. Był też mężem, mam wątpliwości czy był przyjacielem. Bo ja zrozumiałem to tak, że to był mąż i przyjaciel w jednej osobie... Chociaż teraz tak mi przyszło do głowy, że może jednak nie, i przyjacielem był kot Idy... Sad
Bardzo w odcinku podobały mi się Katherine z Bree. A wam? Oprócz tego uważam, że Victor był okropny jak zaczął strzelać do Carlosa, i nawet dobrze, że dostał płotkiem! Gabi z Edie pokazały po prostu klasę, a Edie w przeciwieństwie do męża Gaby przyjęła to, że są "dwoma połówkami jednej osoby" z należytą godnością. No i oczywiście schroniła Susan.
Strasznie mi szkoda Susan. Ta jej walka o zdrowego ojca dla swojego dziecka jest dla mnie wzruszająca.
Oprócz tego efekty specjalne, dynamiczność i intensywność odcinka w 100% wyważone, nie przypominało to nędznego filmu katastroficznego z lat '90.

The best episode of the year. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Żywa_przynęta
Nowy na Wisteria Lane



Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: prosto z Wisteria Lane..

PostWysłany: Czw 21:10, 06 Gru 2007    Temat postu:

"mąż jednej i przyjaciel wszystkich"
hmm ja też się nad tym zastanawiam.
Jeśli by umarł Victor to byłby mąż, a przyjaciel?
Gdyby wsysło Toma i dzieci to by był mąż i również przyjaciel.. ale jeżeli oni żyją to hmm.. nie mam pojęcia.
A ciekawa jestem czy Katherine mówiła prawdę o tym romansie..
takie to trochę dziwne.
Ale rzeczywiście.
odcinek niesamowity.
'To miał być piękny dzień'


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Catchmarx
Kura domowa
Kura domowa



Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: PłockAlane

PostWysłany: Czw 21:24, 06 Gru 2007    Temat postu:

... i ta lalka... Sad Lubię DH za niesamowitą symbolikę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom S.
Moderator
<i>Moderator</i>



Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 2185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Skąd: Wlkp
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:42, 06 Gru 2007    Temat postu:

Catchmarx napisał:
Żywa_przynęta: Myślę, że to dom Lynnete porwało, i dlatego tak wrzeszczała - cały jej dobytek...

A czy przypadkiem Lyn i McCluskey nie schowały się w domu Lyn?? Wg mnie tak właśnie było a ten zawalony dom to dom pani McCluskey...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Catchmarx
Kura domowa
Kura domowa



Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: PłockAlane

PostWysłany: Czw 21:49, 06 Gru 2007    Temat postu:

Oł noł! Możliwe... Chociaż może weszły do pierwszego lepszego... Już się nie moge doczekać kolejnego odcinka, jest tyle domysłów!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marlenex1
Nowy na Wisteria Lane



Dołączył: 22 Paź 2007
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 0:50, 07 Gru 2007    Temat postu:

Odcinek podobał mi się bardzo, bardzo, bardzo. zastanawiam się tylko czy Carlos przeżył, bo jak śmiercionośny płotek przebił Victora (dobrze mu tak Twisted Evil ), to parę sekund póżniej Carlos został ogłuszony kolejną latającą deską Shocked no i nasuwa się pytanie: skoro wywiało wariatkę z domu Bree, urwało jej kawał dachu, latały samochody, itd, to w jaki sposób przeżył Carlos leżąc ogłuszony na progu domu, nie osłonięty niczym? to jest bardzo zastanawiające i boję się że to niestety chodzi o Carlosa (przyjaciel). Co myslicie o takiej przerazającej wersji?

A co do tego co zobaczyła Lynn, to nie mam zielonego pojecia, bo gdyby chodziło o dom Karen, to raczej nie wołałaby męza do pomocy (przecież był w domu Karen więc po co wołać kogoś komu trzeba pomóc), mam nadzieję ze nadążacie nad moim tokiem rozumowania

a co do czekania to przezywam załamanie Crying or Very sad muszę czekać na dwa seriale jednoczesnie, na DH i Heroes, bo zakończono ich emisję prawie równoczesnie i az mnie skreca z ciekawosci co dalej, podwójna męka Crying or Very sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Żywa_przynęta
Nowy na Wisteria Lane



Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: prosto z Wisteria Lane..

PostWysłany: Pią 16:30, 07 Gru 2007    Temat postu:

no ja też myślę, że one schowały się w domu Lyn..
i właśnie zdawało mi się, że to wsysło dom pani McCluskey..
hmm ale nie wiem..
taak i ta lalka..
w ogóle DH podoba mi się za to, że każdy odcinek to jakieś przesłanie.
Zaczyna się tak tajemniczo..
jak Mary Alice Young jest narratorką i tak samo podsumowuje każdy odcinek..
a co do najfajniejszego odcinka z całych DH to hmm.. ten można uznać za całkiem fajny..
podobał mi się też ten z akcją w tym supermarkecie (o ile dobrze pamiętam, to był sezon 3) albo gdy Gabi i w ogóle wszystkie desperatki odwiedziły Lyn w szpitalu.. pamiętam, że na obydwóch tych odcinkach się wzruszyłam..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom S.
Moderator
<i>Moderator</i>



Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 2185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Skąd: Wlkp
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:03, 07 Gru 2007    Temat postu:

marlenex1 napisał:
A co do tego co zobaczyła Lynn, to nie mam zielonego pojecia, bo gdyby chodziło o dom Karen, to raczej nie wołałaby męza do pomocy (przecież był w domu Karen więc po co wołać kogoś komu trzeba pomóc), mam nadzieję ze nadążacie nad moim tokiem rozumowania


Ja dziaj oglądałem koniec jeszcze raz i doszedłem do wniosku że Lyn nie woła Toma żeby jej pomógł tylko:
-Pomóż mi - to jest do pani McCluskey albo można przetłumaczyć Pomóżcie mi - i to mogłoby być skierowane do wszystkich, którzy usłyszą krzyk Lyn
-Tom - no to ona tu go woła, bo tak w filmach zwykle jest gdy komuś coś się stanie to inna postać wykrzykuje imię tego poszkodowanego


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DesperateHana
Nowy na Wisteria Lane



Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz

PostWysłany: Sob 15:25, 08 Gru 2007    Temat postu:

To byl najlepszy odcinek od czasu Bang! Poplakalam sie na koniec, tak jest mi przykro za Lynette!
Mam nadzieje ze jej rodzinie nic sie nie stalo, chociaz mam zle przeczucie, zwlaszcza co do jednego z dzieciakow!

Sceny Gaby i Edie byla slodka ale... Edie to kawal s*** i pewnie cos wykreci w kolejnych odcinkach, nie wierze zeby mialy zostac przyjaciolkami.

Za to cala akcja z Mike'em i Susan juz mnie denerwuje! On jest taki glupi! Mogla zostac z angolem, na pewno mialaby lepiej!

A Victorowi dobrze tak, nie lubie go!

Obstawiam ze oprocz victora (jako meza) zginela Ida (jako przyjaciel wszystkich)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Żywa_przynęta
Nowy na Wisteria Lane



Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: prosto z Wisteria Lane..

PostWysłany: Sob 19:37, 08 Gru 2007    Temat postu:

hehe ja obejrzałam dokładnie drugi raz i wydaje mi się, że Lyn z Karen schroniły się w domu naprzeciwko domu Karen. Możliwe że to dom Lyn, ale nie pamiętam, nie jestem pewna.
Natomiast, gdy wyszły, to właśnie dom z naprzeciwka był zdemolowany, a więc dom Karen.
Ja się obawiam, że cała rodzina Lyn mogła zginąć.
To by mogło być wtedy, że zginął Victor (jako mąż) - chociaż i tego nie trzeba być pewnym, bo nic nigdy nie wiadomo..
a jako przyjaciel Tom - chociaż on też by się kwalifikował na męża..
A więc mogą zrobić taki dżez, że Victor jakimś cudem przeżyje..
hmm.. nie wiem.
Takie moje skromne zdanie Razz

Cytat:

Ja też sobie drugi raz obejrzę. Pierwszy raz oglądałem sam, bo się nie mogłem doczekać, a drugi z siostrą!


haha a do mnie zaraz po obejrzeniu brat zadzwonił, bo musiał się z kimś spostrzeżeniami podzielić też jest faaanem Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DesperateHana
Nowy na Wisteria Lane



Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz

PostWysłany: Sob 19:48, 08 Gru 2007    Temat postu:

nieeee, rodzina Lyn musi zyc! przeciez nie usuneli by wszystkich naraz! poza tym, oni byli w piwnicy, a dom zrujnowany jest na gorze, piwnica pewnie zostala (mam nadzieje)

bardziej sie o Carlosa boje, przeciez on stracil przytomnosc przy drzwiach otwartych, mozliwe ze jego tez porwalo tornado.. oby nie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borekman
Nowy na Wisteria Lane



Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

PostWysłany: Nie 18:23, 09 Gru 2007    Temat postu:

Heh. A może Victor to sobowtór Michaiła Bakunina? Bo w zasadzie już razm przezwyciężył śmierć. Owszem, z serialu zrobiłaby się fantastyka, ale byłoby ciekawie.
Jednakże ja myślę, że zginie Victor oraz Ida lub Carlos.
No bo przecież ten ostatni nie był w tym momencie żonaty, ale jednak robił za przyjaciela na Wisteria Line. Ponadto jego nieprzytomne ciało powinno skończyć jak Victora.
BTW - przy czyim domu rozegrała się ta cała bijatyka?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
poke90
Nowy na Wisteria Lane



Dołączył: 26 Lis 2007
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 19:13, 09 Gru 2007    Temat postu:

Marc Cherry powiedział, że 10 odcinek jest już gotowy, jednak ABC chce trzymać widzów przy domysłach itd.. - zły pomysł, ale zaznaczyli też, że nie wyemitują odcinka do czasu rozwiązania strajku.
Marc Cherry powiedział też, że zginą 3 osoby ( 2 już wiemy z 9 odcinka, a zastanawiać możemy się co do trzeciego denata ), a rodzina Lynette przeżyje i będą bezpieczni. Ktoś z Was może znać te informacje już wcześniej, ale być może pochodziły one ze spoilerów. Moje są z wypowiedzi Marca Cherry'ego. Sam jestem zaczytany we wszystkie spekulacje na temat 9, 10 odcinka i powiązanego z nimi stajku, bo ja sam muszę obejrzeć dalszy ciąg


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
iseut
Ciekawski sąsiad
Ciekawski sąsiad



Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

PostWysłany: Wto 1:26, 11 Gru 2007    Temat postu:

Po pierwsze, czytajcie komentarze innych zanim wyrazicie swoje wątpliwości, po drugie, dom pani McCluskey został zawalony, Lynette wzywała Toma bo wie, że jest pod gruzami domu w piwnicy z dziecmi, wiemy, ze Mike i Susan, Bree i Orson, Kath i Adam, Gaby i Edie, Lynn i Karen żyją, domyslamy sie, że Victor i Sylvia (bez obrazy ale nie znosze tego imienia) zginęli, nie mamy pewnosci co do Toma, Idy i Carlosa, mysle, ze Tom jest mezem Lynn, a JEDNA z przyjaciółek miała stracic meza (ale roznie to moga okreslac dla naszej zmyly) Ida nie wydaje sie byc takim PRZYJACIELEM desperatek, a Carlos pasowałby do opisu, ale nie wiem czemu mysle, ze chca zmylic nasze tropy i Carlos przezyje poza tym to by bylo glupie jakby Gaby stracila obu facetówWink wiec ja stawiam na to, ze zginie Ida, w sumie mi najbardziej pasowaloby to rozwiazanie;) a jesli chodzi o BANG, to popieram ze to byl swietny odcinek, ale nie jedyny i nie wiem czemu kazdy uwaza ten odc za jakis wspanialy i przelomowy oraz godny porownania jako do najlepszego, jest to jeden z moich ulubionych, ale bez przesady. No w kazdym razie mam nadzieje, ze 10 odcinek bedzie nam dane zobaczyc juz za tydzien, niech sie wreszcie dogadaja z tymi scenarzystami, przeciez i tak kiedys beda musieli

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
iseut
Ciekawski sąsiad
Ciekawski sąsiad



Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

PostWysłany: Wto 1:30, 11 Gru 2007    Temat postu:

aha, jesli chodzi o tego meza jednej z desperatek to mialam na mysli to, ze skoro Victor zginal to teoretycznie Tom juz nie moze zginac bo tylko jedna z nich miala stracic meza-ale moglo to byc specjalnie tak ujete

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives / Gotowe na wszystko Strona Główna ->
Sezon 4
(2007 - 2008; czas akcji 2007 - 2008)
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 4 z 9

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin