Forum Desperate Housewives / Gotowe na wszystko Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

5.18 A Spark to Pierce the Dark
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives / Gotowe na wszystko Strona Główna ->
Sezon 5
(2008 - 2009; czas akcji 2013 - 2014)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Slinky
Zdesperowany aktywista
Zdesperowany aktywista



Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Sz-n
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:42, 24 Mar 2009    Temat postu:

No źle napisałam, że jedyną....później napisałam, że ogólnie nie jest zła, tylko wredna... ale żeby nie łapać za słówka- jedna z nielicznych rzeczy, którą zrobiła dla innych- w mojej opinii przynajmniej

Future, nie potrzebuję tu logiki, chodzi mi o to, że nasze wyobrażenie o serialu i jego dalszych losach może się zasadniczo różnić od jego zamiarów. I może nam się to nie podobać, ale nie oznacza, że mu się w dupie, czy gdziekolwiek indziej przewraca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Super V.I.P.



Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 1963
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 53 razy
Skąd: Pompeii

PostWysłany: Wto 19:51, 24 Mar 2009    Temat postu:

Jak do tej pory to ja kochałem każde posunięcie Cherry'ego. Bez względu na to, czego chciałem on zawsze znalazł lepsze rozwiązanie. A tym razem... No cóż.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beck
Sweetie



Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:09, 24 Mar 2009    Temat postu:

tak ogolnie to kazdemu latwo jest muwic ze ktos jest sukom. a spojrzcie na zycie tych osob. postaram sie wam wyjasnic dlaczego edie ma taki charakter:
- wiemy duzo o jej dziecinstwie, ktore jak wiemy, nie bylo zbyt mile
ona boi sie zranienia. jest zdesperowana aby nie czuc sie skrzywdzona, ona walczy zeby nikt jej nie zranil. gdy niestety ktos ja rani, edie nie umie sie odegrac, tylko popada w rozpacz. i uwazam, ze edie to najpiekniejsza postac w calym serialu. kocham ja calym sercem i gdybym widziala ja w mojej sypialni, napewno nie wygonilabym jej. powiem wam ze edie na pewno nie jest pusta ani glupia osoba w przeciwienstwie np. do suzan.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future
Grotesk Burlesk



Dołączył: 16 Gru 2007
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:22, 24 Mar 2009    Temat postu:

Zgadzam się z beck w całej rozciągłości.
Lepiej tego powiedzieć nie można było.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PietroX
Ciekawski sąsiad
Ciekawski sąsiad



Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:25, 24 Mar 2009    Temat postu:

Wiecie co?
To naprawdę wszystko mogło być zamierzone - te wszystkie wiadomości, że Edie umrze. To może być tylko chwyt marketingowy.
Na dodatek na końcu odcinka Mary Alice mówi "Czy zdołamy przetrwać?" (Will we survive?) i w tej chwili Edie rusza palcem. Może to coś znaczy, że jednak przeżyje, a w najgorszym wypadku będzie w śpiączce.
//edit: I wolałbym, żeby Edie nie zauważyła Orsona i go potrąciła. Po tym, co ostatnio robił, należy mu się.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez PietroX dnia Wto 21:26, 24 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mikołajek
Administrator
<i>Administrator</i>



Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Skąd: Poznań - Piątkowo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:31, 24 Mar 2009    Temat postu:

W sumie, to bardziej strawił bym "wdowieństwo" Bree, niż Dave'a.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PietroX
Ciekawski sąsiad
Ciekawski sąsiad



Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:35, 24 Mar 2009    Temat postu:

Kurczę, nie pomyślałem o Bree. Mogłaby się załamać. Sam już nie wiem, ale chciałbym, żeby przeżyła Edie, a nie Orson.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arno
Ekspert ds. Fairview



Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 3337
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 42 razy
Skąd: Toruń
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:48, 24 Mar 2009    Temat postu:

Mialby to samo co Mike - dopiero teraz dostalby nauczke - bo to co ostatnio wyprawia to jest niemozliwe mowiac delikatnie...i gowno mnie obchodzi, ze "sie zrehabilitowal pod koniec 3 sezonu"; po tym co robi Bree i co odjebal z Edie jest dla mnie ZEREM; karykaturą człowieka, który jeszcze do niedawna mial jakies wartosci...i ta jego rehabilitacja dla mnie teraz poszla do kosza - cala w pi**u...

A wracajac do Bree i Orsona - w 5x04 narzekal i obrazal sie, ze ta nie chce go zatrudnic i jak ona go traktuje teraz zas przechylilo mu sie na druga strone - obraza sie , ze go zle traktuje, kradnie zeby ja ukarac, za jej sukces, ze go nie traktuje jak partnera, chcial byc zatrudniony i zostal...niech sie wreszcie facet zdecyduje, a z tego co widac to te kradzieze chyba sie nie skoncza, wiec nie dziwie sie Bree ze ma dosyc i ze mu jednak nie ulegla i nie sprzedala firmy - mowa Andrew do Bree <3...brawo Bree!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mainti
Nowy na Wisteria Lane



Dołączył: 16 Gru 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: niekąd
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:23, 24 Mar 2009    Temat postu:

Nie żebym usprawiedliwiała Orsona... ale wydaje mi się, że on jest PO PROSTU w trudnej sytuacji. Być może rzeczywiście jego kradzieże mają podłoże psychologiczne. Chcę powiedzieć, że on nie radzi sobie z faktem, że to jego żona jest w większej mierze głową rodziny niż on sam. To Bree zarabia pieniądze, to Bree odnosi sukcesy. A Orson? Orson wymyślił sobie bardzo dobre narzędzie szantażu i wykorzystuje je kiedy tylko może.
Na szczęście nieskutecznie. Dzięki Andrew, oj byłby kolejny powód żeby mu podpieprzyć długopis ;P


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mainti dnia Wto 22:24, 24 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Slinky
Zdesperowany aktywista
Zdesperowany aktywista



Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Sz-n
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:29, 24 Mar 2009    Temat postu:

Trudne dzieciństwo...wielu przechodzi, a nie każdy tak się zachowuje. Cały czas podkreślam, że nie chodzi mi o wszystkie jej zachowania.
I na pewno nie zgadzam się z tym, że Susan jest pusta, chociaż moją ulubioną postacią nie jest. Ale gdybym miała wybrać, z którą wolałabym się przyjaźnić, to wybrałabym Susan.

Poza tym (nie bierzcie tego teraz do siebie, nie zamierzam nikogo tu urazić), ale zauważyłam, że od kiedy Edie ma zniknąć z serialu, wszyscy ją kochają (nie mówię tylko o tym forum), nagle jest wspaniała, kochana itd.

A co do tego, co powiedziałam wcześniej....nie uważam Edie za kompletnie złą, ale po prostu nie chciałabym spotkać takiej kobiety na swej drodze...i nie obchodzą mnie w tym momencie jej ciężkie chwile. Ludzie potrafią doświadczyć o wiele więcej i nie zachowywać się tak.
Tak mi się przypomniał koniec któregoś odcinka, chyba 3 serii (jak Susan odnalazła ojca) gdzie Mary Alice tak ładnie podsumowuje, że nie można określić człowieka jako dobrego, albo złego... w każdym jest to i to.

A co do Orsona- nie chciałabym, żeby zginął...teraz. Ze względu na Bree. Wolałabym, gdyby sama po prostu doszła do wniosku, że nie warto tego ciągnąć. Zupełnie inaczej jest się z czymś pogodzić i odciąć się od tego, niż na siłę i nieoczekiwanie to stracić. Bo przecież mimo wszystko go kocha. Jeszcze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future
Grotesk Burlesk



Dołączył: 16 Gru 2007
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:36, 24 Mar 2009    Temat postu:

Ja kochałem Edie od pierwszego sezonu i tutaj na forum zawsze powtarzałem, że to moja ulubiona desperatka.
Mi w ogóle strasznie jest przykro z powodu Bree i Orsona.
Bree nie lubiłem zawsze, a Orsona rozumiałem do epizodu 18.
Wtedy role się odwróciły. Orson stał się strasznie samolubny i egoistyczny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dawcio930
Silver Elf



Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Skąd: Krk :)
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:42, 24 Mar 2009    Temat postu:

Slinky ja Edie lubiłem od zawsze... tak w ramach ścisłości, a w tym poprzednim poście miała być oczywiście żądza mordu, wiesz, byłem od razu po odcinku i nie wiedziałem co piszę Razz dzięki Smile

a co do odcinka to naprawdę, po tym odcinku nie lubię Orsona... jakoś od zawsze był mi obojętny, ale teraz widzę w nim więcej minusów, a to że nie pomógł Edie... bez komentarza... facet jest psychicznie chory! mam nadzieję, że Bree wykurzy go jak najdalej od Wisteria Lane!! być może po tym, że przez niego Edie rąbnęła w słup, Orson opamięta się i już nie będzie kradł i zakradał się do obcych domów, to może być dla niego otrzeźwienie, że przez swoje czyny ktoś w końcu poniósł porażkę...

jakoś nie wyobrażam sobie DH bez Edie... ale patrząc teraz na trzeźwo, to było to chyba najlepsze zakończenie w całej historii DH... jak Edie jechała w tym samochodzie pod osłoną nocy, to przypomniało mi się promo 4 sezonu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zośka
Kura domowa
Kura domowa



Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Kraina Deszczowców
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:43, 24 Mar 2009    Temat postu:

A ja od dłuzszego już czasu, jeszcze 2 sezonu na polsacie, lubiałam wszystkie desperatki. Bez wyjątku Cool Kiedy pojawila sie Katrin ją też bardzo polubiłam.

A Orson to straszny palant! Kiedy sie pojawil w zyciu Bree, nawet ostatnio zachwycałam się tym jak kocha zonę. Ale takie świństwo jakie chciał jej zrobić, szczyt szczytów.
Ciekawe z czego zamierza być głową rodziny, skoro nie znajdzie pracy bo nie ma juz licencji.
Wątku z Edie nawet nie porusze, mam nadzieję ze jednak bedzie z nami dalej Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Slinky
Zdesperowany aktywista
Zdesperowany aktywista



Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Sz-n
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:51, 24 Mar 2009    Temat postu:

heh, no i wszyscy zaczynają się tłumaczyć, że kochali Edie od początku xD Specjalnie zaznaczyłam, że nie chodzi mi tylko o forum i nie mam nikogo na myśli Wink

a wracając do Edie... nie mogę powiedzieć, że jej nie lubiłam...trochę szkoda, że odchodzi, ale nie przeżywam tak tego, jak przeżywałabym resztę. Dla mnie zawsze była postacią, która dodawała smaczku. Nie traktowałam jej jako jedną z głównych bohaterek.

I zgadzam się z Tobą, dawcio930, że to jedno z najlepszych zakończeń. Cała ta ironia...przeżyła rąbnięcie w słup, nawet prąd jej nie poraził... ale pech chciał, że oszołomiona wysiadła, tu woda, tu kabelek i kicha.
Cherry ładnie to urządził, wszyscy myślą, że Dave ją udusi, a tu niespodzianka. Potem to drzewo, a tu Edie wysiada...później kałuża, małe pieszczoty przez prąd... i? no właśnie i niewiadomo, czy Edie niezniszczalna zniesie wszystko czy jednak nie...

Jak dla mnie i pierwsze i drugie rozwiązanie będzie dobre Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Slinky dnia Wto 22:55, 24 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zośka
Kura domowa
Kura domowa



Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Kraina Deszczowców
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:56, 24 Mar 2009    Temat postu:

Wiem, umiem czytac ze zrozumieniem wbrew pzorom Cool
Po prostu chcialam zaznaczyć, ze nie wszyscy jej nie kochali, aczkolwiek nie musieli się z tym specjalnie obnosić. I teraz kiedy ma jej nei być wyrażaja swoje ubolewanie, bo nigdy nie doceniamy tego co mamy, dokóki tego nie stracimy Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives / Gotowe na wszystko Strona Główna ->
Sezon 5
(2008 - 2009; czas akcji 2013 - 2014)
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 5 z 7

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin