Forum Desperate Housewives / Gotowe na wszystko Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

8.12 What's The Good Of Being Good
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives / Gotowe na wszystko Strona Główna ->
Sezon 8
(2011 - 2012; czas akcji 2016 - 2017)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boolik
Ciekawski sąsiad
Ciekawski sąsiad



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy

PostWysłany: Pon 17:30, 23 Sty 2012    Temat postu:

I już po kolejnym odcinku DH!

Susan w tym odcinku było bardzoo malutko. W sumie dobrze, bo gdyby mieli jej wymyślać jakiś wątek na silę, to byłoby nieciekawie.

Lynette mnie trochę denerwowała. Jej wątek był taki nijaki. Ani smutny, ani zabawny. Szkoda. Ja już chce, żeby Tom i Lynn się do siebie wrócili.

Bree od kilku odcinków szaleje!!! O wiele bardziej podoba mi się taka Bree niż to, co było z nią w sezonie nr 7. Chociaż myślę, że to czas na Katherine. Myślę że Bree w najbliższych odcinkach wróci do swej natury.
Kocham ją za ten odcinek. Chociaż w scenie kłótni z żoną tego jej chłoptasia w trakcie "Bake Sale" czekałem na moment z walką na jedzenie. Ale rozwiązanie z Bree zataczającą się do drzwi przez tłum ludzi też dało radę.

Gaby w tym odcinku też było mało. Szkoda, że wątek z rodziną ALejandra skończył się w taki sposób. Spodziewałem się czegoś więcej.

Renee mi było żal. To wszystko.


Oglnie oceniam odcinek na 9 na 10.

Pozdrawiam!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Q.m.c.
Administrator
<i>Administrator</i>



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 3710
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Skąd: Section One
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:01, 23 Sty 2012    Temat postu:

Może to nie jest idealny temat, ale muszę to napisać, a z racji tego, że sporo piszemy o Bree
jeśli Marcia nie dostanie w końcu nagrody za rolę Bree to się poważnie wkurzę Exclamation Każdy odcinek przynosi co raz większe wyzwania aktorskie, które Marcia wykonuje fenomenalnie! Myślę, że gdyby dostała nagrodę w tym roku, byłoby to idealne ukoronowanie wielu lat owocnej pracy Cool

Cytat:
Susan w tym odcinku było bardzoo malutko. W sumie dobrze, bo gdyby mieli jej wymyślać jakiś wątek na silę, to byłoby nieciekawie.
właśnie...zastanawiałam się, dlaczego ten odcinek (pomimo tego co dzieje się z Bree) podobał mi się- było mało Susan, za którą nie przepadałam nigdy ( a w tym sezonie to już wręcz mnie denerwuje).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Margerita
Ciekawski sąsiad
Ciekawski sąsiad



Dołączył: 04 Lut 2011
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:12, 23 Sty 2012    Temat postu:

Sahem napisał:
Bree jest najbardziej złożoną postacią całego serialu.
Zauważyliście jak wiele czasu poświęcają jej scenarzyści?
Susan to Susan. Gaby to Gaby. Lynn to Lynn. Z pewnymi drobnymi zmianami, ale one zawsze pozostawały sobą. A Bree ciągle się zmieniała.


Odbiegając nieco od tematu, zgadzam się, że Bree się zmieniała i uważam, ze to właśnie odzwierciedła zmiany w jej życiu (przez to nie rozumiem histerii "chcemy starej Bree"). Ale ostatnio miałam chwilę i powtrórzyłam sobie co niektóre odcinki, chronologicznie i właśnie dotarło do mnie, że oprócz Bree z pozostałych Desperatek najbardziej - i to bardzo - zmieniła się Gaby. Owszem, jest nadal egoistką (któż nim nie jest? a poza tym - to pewna stała cecha, tak jak np. maniery czy pedanteria Bree). Ale zmiany w stosunku do rodziny szczególnie, są duże, zwłaszcza w porównaniu z pierwszym sezonem. Nie można tego pomijać. Najmniej, moim zdaniem, zmieniła się Lynn - w jej przypadku można wręcz mówić o pewnej "oporności" na zmiany... W tym odcinku, WRACAJĄC DO TEMATU (podkreślam, coby się Pan Moderator nie przyczepił), a raczej po tym odcinku jest w końcu nadzieja, ze coś do niej dotrze (chociaż jak dla mnie to wyjątkowo póżno).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mikołajek
Administrator
<i>Administrator</i>



Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Skąd: Poznań - Piątkowo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:38, 23 Sty 2012    Temat postu:

Margerita napisał:
(...) WRACAJĄC DO TEMATU (podkreślam, coby się Pan Moderator nie przyczepił), (...)


Jeśli sama, z własnej woli wracasz do tematu to pan administrator [dwie administratorki i moderatorów mamy różnych] nie ma się do czego przyczepić.

Także racając do tematu:
Myślę, że Ben i Renee wrócą do siebie. Doug był z nią ale ją okłamywał a teraz powinna przejrzeć, że trafiła na faceta co che być wobec niej uczciwy i uratuje go przed tym kredytodawcą-mafioso. Tak myślę...

Ale to:


Było B-O-S-K-I-E!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Super V.I.P.



Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 1963
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 53 razy
Skąd: Pompeii

PostWysłany: Pon 21:02, 23 Sty 2012    Temat postu:

Najfajniejsze w przemianie Bree, czy Gaby jest to, że logiczny jest punkt, w którym się znalazły.
Ostatnie sezony przynosiły dość niespodziewane rozwiązania, które nie bardzo miały fundamenty odzwierciedlające doświadczenia desperatek. Teraz puszczalstwo Bree nie wydaje mi się takie dziwne, bo w końcu twórcy poprowadzili ten wątek tak, że nikt nie ma wątpliwości, dlaczego Bree robi to, co robi. Owszem, uwielbiam Bree z pierwszego sezonu, ale nie widzę powodu, by sprzeciwiać się temu, co się z nią ostatnio dzieje.
Podobnie jest z Gaby, która po tylu doświadczeniach także zaczęła rozumieć to, że jednak rodzina jest dla niej najważniejsza. I to jest najfajniejsze w tym ostatnim sezonie. Wszystko z siebie w jakiś sposób wynika i nie ma czegoś takiego jak wyskakiwanie z wątkiem z kapelusza, którego nijak nie można do danej postaci dopasować.
Widać, że twórcy znów mają ogólny pomysł na sezon bez wymyślania wątków na poczekaniu, by "zapchać sezon odcinkami".


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sahem dnia Pon 21:03, 23 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sheila
Ciekawski sąsiad
Ciekawski sąsiad



Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:51, 26 Sty 2012    Temat postu:

dawno mnie tu nie było, ale nadrabiam zaległości w pisaniu (bo w oglądaniu, rzecz jasna, ich nie mam ).
piszę to po raz 1395439, ale kocham Bree. w tym sezonie jest najciekawsza od czasów 2. sezonu, zdecydowanie. jej aktualne zachowanie jest niesamowicie kontrowersyjne (jeśli ktoś był zszokowany jej romansem z Karlem, to co powie teraz? ), bo przyzwyczailiśmy się do idealnej, pruderyjnej Bree. teraz zaserwowano nam jej kompletne przeciwieństwo, ale czy aby na pewno? wg mnie to zawsze w niej było, ale jej "narzucona" osobowość nie pozwalała jej na jakiekolwiek wyskoki. teraz powróciła do alkoholu, poza tym jest głęboko nieszczęśliwa i w nikim nie ma oparcia, więc trudno oczekiwać od niej jakichś racjonalnych posunięć. no i zgadzam się z Q.m.c. - Marcii należą się wszystkie nagrody świata za ten sezon (jeśli nie dostanie choćby nominacji do Emmy, Złotego Globa czy SAG, to stracę resztki szacunku do tych nagród Rolling Eyes). co do Lynette, to fajnie, że dostrzega swoje błędy i chce z tym walczyć, a joga jest wg mnie bardzo dobrym rozwiązaniem. Renee w końcu ma jakiś ciekawy wątek i od czasu sceny w kościele zyskała dużo mojej sympatii. chociaż Edie nigdy nie przebije, to już pewne... a te włosy wcale nie były takie złe, przynajmniej jak miała chustkę i naprawdę fajnie wyglądała Razz Longoria znów pokazała, że jest porządna aktorką dramatyczną i od początku serialu bardzo się rozwinęła. nie sądziłam, że sprawa z żoną Alejandra tak szybko się rozwiąże, ale to nawet i lepiej. słowa Claudii, że Gaby powinna pozbyć się tej plamy były bardzo wymowne... a Susan jak to Susan, dla mnie mogłaby nie istnieć xD podobały mi się jej wątki z malarzem, chociaż byłam chyba w mniejszości, ale to przynajmniej było coś nowego. ogólnie odcinek bardzo mi się podobał i z niecierpliwością czekam na kolejne Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mikołajek
Administrator
<i>Administrator</i>



Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Skąd: Poznań - Piątkowo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:55, 26 Sty 2012    Temat postu:

Sheila napisał:
(...) Renee w końcu ma jakiś ciekawy wątek i od czasu sceny w kościele zyskała dużo mojej sympatii. (...)


Kiedy to było bo nie pamiętam?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Q.m.c.
Administrator
<i>Administrator</i>



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 3710
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Skąd: Section One
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:44, 26 Sty 2012    Temat postu:

Nie pamiętam dokładnie, ale była scena w kościele i Renee rozmawiała z Bree (pogrzeb?)

Cytat:
a Susan jak to Susan, dla mnie mogłaby nie istnieć xD podobały mi się jej wątki z malarzem, chociaż byłam chyba w mniejszości, ale to przynajmniej było coś nowego.
widzę, że myślimy podobnie Cool Susan zawsze będzie kojarzyła mi się jedynie z ciągłym rozstawaniem się i schodzeniem z Mike`em.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mikołajek
Administrator
<i>Administrator</i>



Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Skąd: Poznań - Piątkowo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:54, 26 Sty 2012    Temat postu:

Q.m.c. napisał:
Nie pamiętam dokładnie, ale była scena w kościele i Renee rozmawiała z Bree (pogrzeb?) (...)


ACH TO!!! Jaka skleroza u mnie... Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gabrielle4349
Nowy na Wisteria Lane



Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:17, 27 Sty 2012    Temat postu:

Coś okropnego, bardzo nie podoba mi się to co zrobiono z naszą Bree!
Wzorowałam się na niej, ale teraz chyba już z tym skończę...
Chyba im się skończyły pomysły. Jak można zmienić taką wychowaną, pobożną Bree w Bree-dziwkę? Odcinek ogólnie fajny, ciekawa scena Gaby i Claudie, ale nowa Bree tu w ogóle nie pasuje!
Ocena odcinka4/10
I mam nadzieję, że następny będzie lepszy, wciąż czekam na Orsona, może kiedyś wrócą do siebie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mikołajek
Administrator
<i>Administrator</i>



Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Skąd: Poznań - Piątkowo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:14, 08 Lut 2012    Temat postu:

POST: 28 stycznia 2012 godzina 0:06

"Nowa-puszczalska" Bree to tylko element jej załamania psychicznego. Przynajmniej tak sobie wmawiam bo drugi pobyt w psychiatryku był by odgrzewaniem starego kotleta.
_________________
POST: 28 stycznia 2012 godzina 11:18

Odcinek kręcono pod koniec listopada 2011 roku:

_________________
POST: 8 lutego 2012

Dodałem szczegółowe streszczenie odcinka do pierwszego postu any482.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives / Gotowe na wszystko Strona Główna ->
Sezon 8
(2011 - 2012; czas akcji 2016 - 2017)
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin