Cosezonowe Pogaduchy

Mikołajek

TUTAJ dyskutujemy na temat rewelacji, które pojawiają się w temacie stąd:
Info na temat 8 sezonu ! - link

Jest to wprowadzone w ramach porządku i jest tradycją: patrz działy "Sezon 4", "Sezon 5", "Sezon 6" i "Sezon 7". Tyle i aż tyle.

Zordon95

Może fajny byłby powrót np. Traversa, który mógłby wprowadzić się na WL np. z żoną. Jakie są wasze opinie

?

sharkinator

A po co on na Wisteria Lane? Nie ma Edie, więc nie ma sensu go przywracać, poza tym nie był on dla mnie ciekawą postacią. Jest wiele ciekawszych postaci, które zniknęły: Kaila, Ana, Bolenowie, Kathreen

Mikołajek

WRESZCIE KTOŚ NAPISAŁ TUTAJ!!! Macie pochwały, bo te bardzo chętnie rozdaje.

Wracając do tematu...
Mogła by wrócić Anne Schilling, bo tylko Lynette wie, że żona Warrena nie była w ciąży a Porter prawdopodobnie do dziś myśli, że jest ojcem.

Arno

A ja właśnie planowałem kilka dni temu napisać tu posta. Wiadomo, że serial nie jest generalnie o młodzieży, ale jej właśnie zaczyna mi powoli brakować w serialu, przykładowo w 6 sezonie był według mnie fajny balans między ilością czasu antenowego młodych i starych za sprawą Julie, Any i Danny'ego -- no a jak wiemy, najstarsze dzieci Scavo też powoli znikają, Andrew też rzadko się pojawia, o Dylan nie wspomnę -- i dlatego sądzę, że właśnie 8 sezon to świetny moment na ponowne wprowadzenie mojej ulubienicy Kayli do serialu, zwłaszcza w sytuacji, gdy Lynette i Tom się rozstają, pewno by znowu nieźle namieszała...czekam na to z niecierpliwością.

Boolik

Chciałbym się zapytać, jaka jest wasza prognoza wątków na następny sezon. Tzn.:

Dla Gabrielle - Wątek ze skrzynią (pewnie będzie on trwał przez ok. 10 odc.)

Dla Bree - Dalszy ciąg poznawania się z Chuckiem i trochę wątku Gabrielle (mam na myśli ukrywanie sekretu przed Chuckiem)

Dla Lynette - Separacja i możliwy rozwód. Może Kayla?

Dla Renee - Wątpię, żeby było coś poważniejszego. Może postanowi być z Tomem?

Dla Susan - ? - Może przez pierwsze odcinki będzie się cieszyć z powrotu do domu i starać się ukrywać sekret Gaby i Carlosa. A potem? Może Julie? Albo Jackson? Albo nowa mieszkanka?

Taka jest moja teoria. Jeśli ktoś uważa, że będzie inaczej to niech napiszę. Jestem ciekaw, jakie są inne teorie...

Pozdrawiam!

Mikołajek

Skoro się o to pytasz to przepiszę tylko to co umieściłem tam:
[link widoczny dla zalogowanych] - link

Mianowicie:

Post #1

Boolik

Wow! Dziękuję ci Mikołajku za tak obszerną odpowiedź.
Lecz muszę cię zmartwić, że te teorie są mi znane, gdyż już gdzieś pisałem, że na forum Filmweb'a to ja wchodzę parę razy dziennie. Piszę tam jako "Marian_21". Może mnie kojarzysz?
W każdym razie... dziękuję. I pozdrawiam!

Arno

Nie rozumiem Mikołajek czemu zamknąłeś temat Info.

SeniOrita-Qabi

POST: 21 czerwca 2011

Doklejony przez: Mikołajek

Jak znowu facet? Jeśli chodzi o tajemnice to chyba przewodzą kobiety tylko w 3 i 5 faceci mieli swoją tajemnice i wokół nich kręciło się wszystko, w sumie 7 Sezon nie wiem czy brać pod uwagę Paul'a. A po drugie Delfino jest Hydraulikiem ;p A jeśli chodziło ci o to że kolejną nową postacią jest facet to dlaczego nie? I tak odkrywają mniejszą rolę niż główne bohaterki, a za dużo kobiet to też niedobrze może scenarzyści chcą jakoś zrównoważyć pewne proporcje ;p

Granmor

POST: 21 czerwca 2011

Doklejony przez: Mikołajek

No ale Qabi, mimo wszystko hydraulik na uniwersytecie nie wykłada....... w "kategoriach" pracy jest właśnie budowlańcem.... Smile

Mikołajek

Boolik

Od razu lepiej, gdy do niego dochodzi jego córka!!! Ten facet to na bank będzie zainteresowany Lynette! Może się okaże np. że ta córka będzie znała Kaylę? Pewnie nie. Ale chciałbym , żeby było mrocznie i zagadkowo. Ogólnie nie mogę się doczekać ósmego sezonu!

newyorker00

Moim zdaniem nie powinno nie być zbyt dużo "młodzieży" w serialu, nie chcemy tutaj badziewa typu 90210, bogate dzieciaki i pocałunki przy rytmach green day'u, ten serial kiedyś miał niesamowitą klasę rodem z lat 50, wszystko było takie, wiecie... wszyscy uśmiechnięci a piękna blondo-włosa szczęśliwa 30-letnia żona sadzi w ogrodzie lilie a jej humor nie jest zmącony tym że wcześniejszej nocy zadźgała męża, ten serial był o dorosłych później przez chwile nie był (6 sezon, lekko zajeżdżający szajsem, spotkania julii itp) 7- nawet spoko, serial wraca do normy. Spróbowali, nie wyszło i już raczej do tego nie wrócą. W Stanach ludzie lubią ten serial ale traktują go nie co inaczej, bardziej jako serial rodzinny, u nas to raczej coś na wieczorki w samotności (przynajmniej ja tak myslę), i tutaj zauważyłem jak wiele wspólnego ma ten serial z rzeczywistością. Byłem raz w Connecticut i tutaj w dzielnicy willowej, wszyscy mówili mi z uśmiechem " good morning, how are you doing) a ja odpowiadałem tak ja trzeba - everythink is fine, thanks albo I'm good, very nice day, isn't it?, tutaj były piękne domy ale nie kolorowe, wszystkie białe z przepięknymi ogrodami, na jezdni nie było ani listka wszyscy tacy "plastykowi" słychać: HI mark, hi magda, tym ludziom musi być przyjemnie oglądać serial o ich życiu Smile

, ja piszę posty, nie moge sie przestawic na tą strefe... Sad

piszcie

Sahem

Zgadzam się z newyorker'em (odmienia się? xP). DH to nie serial o młodzieży. Szczerze? W 6 sezonie dla mnie jednymi z najnudniejszych i niepotrzebnych wątków były właśnie te "spotkania młodzieży". Nie chcę 90210 (nic nie mam do tego serialu), DH jest o dorosłych kobietach, gdzie dzieci to tylko tło. Owszem, fajnie zobaczyć Andrew, Julie, Danielle, ale tylko wówczas, gdy pojawiają się oni w związku z głównymi postaciami. Wyjątkiem były krótkie sceny z 4 sezonu, gdzie Julie spotykała się z Dylan - wątek niezbędny dla tajemnicy sezonu.