Edie Britt/Williams - dyskusja o postaci

eDziaa

kiedys ja lubilam, teraz nie za bardzo

DesperateHana

ona jest fajna, taka suka typowa ^^ ma charakterek babka. moze nie tyle ze ja lubie, bo mnie wkurza, ale uwazam ze kreacja postaci jest boska!

Kisiel

Strasznie mi smutno. Nie skończyła ciekawie Sad

a była ciekawą postacią... nie była papierowa i jednowymiarowa. Stąd chyba moja symptatia do niej

aecjusz

Najfajniejsza desperatka, według mnie, charakterna.

stefania

Mimo że gra trochę niewdzięczną rolę (choć bardzo ją lubię taki czarny charakter z urokiem - uwielbiam ten jej spryt i przebiegłość) to mimo wszystko na zdjęciach z życia prywatnego wydaje się być bardzo sympatyczną osobą,

AnGi

Nie, ta postać mi nie przypadła do gustu, w ogóle...nie wiem czemu...

Future

Edie jest na swój sposób fajną postacią. Sprytna, podstępna i... ładna Razz

Zdecydowanie moja ulubiona postać z DH.

AnGi

fucture Fajny masz podpis pod postem

Future

Fenks

Wiem, że troche dużo zajmuje ale fajnie wygląda Razz

kikah

Nie dzielę bohaterów na tych których lubię i tych których nie lubię, bo to jednak tylko serial, i te słowa mi tu nijak pasują by opisać mój stosunek do Edie. A Edie jest niewątpliwie bardzo charakterną kobietą ;] Uważam, że jej wścibskość, przebiegłość i ogólna "sukowatość" nadaje smaczek temu serialowi. Nosz kurcze, ktoś wreszcie pokazał jakie naprawdę są kobiety ;]

beatriza

Typowa bezwzględna kobieta. Najważniejsze są dla niej jej własne interesy, nie bardzo przejmuje się innymi... Odrobinę ludzkiej twarzy pokazała w relacjach z Carlosem ale i tak perfidnie go wykorzystała Sad

niewątpliwie jednak Edie dodaje wieeelkiego smaczku serialowi i nie czyni go nudnym

ma niezliczone pomysły na intrygi

Future

Edie ma dwie strony. Jedną dobrą, a jedną złą. Często jest wredna ^^. Ale nieraz też pokazuje, że ma w sobie odrobinę dobroci... Np. jej gest w 10 odcinku 4 sezonu. Złapała Karen za rękę gdy ta dowiedziała się o śmierci Idy.

ana482

edie britt mozna lubic lub nie lubic ja na poczatku pierwszego nie lubilam troche lubilam ale pozniej bylo tak sobie ja sie niedziwie ze ma w sobie wrogow wsrod nie ktorych desperatek ale spodobal i wzruszyl mnie gest kiedy karen uslyszala ze ida nie przezyla tego tornada i wtedy edie podchodzi i lapie ja za reka to byl bardzo dobry gest ze nie jest obojetna

Edit by Lady VDK: spoilery piszemy na biało, nie wszyscy jeszcze widzieli ten odcinek

beatriza

pewnie w głębi duszy jakąś dobroć w sobie ma.. chociaż i tak nie chciałabym mieć takiego wroga jak ona Confused

Akmiss

Edie po prostu nie jest do końca zła. W pierwszym sezonie była wyłącznie wredna, w trzecim nie wyleczyła się z wredności, ale okazało się, że ma inne cechy. Tak na prawdę zaczynam coraz bardziej ją lubić.