Forum Desperate Housewives / Gotowe na wszystko Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Betty Applewhite (Alfre Woodard)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives / Gotowe na wszystko Strona Główna -> Mary Alice, Betty, Angie i Renee
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bartex - fan Bree
Ciekawski sąsiad
Ciekawski sąsiad



Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Wisteria lane

PostWysłany: Wto 9:48, 04 Lip 2006    Temat postu: Betty Applewhite (Alfre Woodard)

Betty Applewhite.... jej rodzinka miała dostarczać widzom trochę emocji i dreszczyku. Rzeczywiscie wątek ten prowadzony jest nienajgorzej. Podoba mi się sposób grania tej aktorki - nazywa sie Alfre Woodard i jest bardzo ceniona w Stanach. Podobała mi się scena z ostaniego odcinka, kiedy Bree mówi, żeby coś zrobiała z Calebem, bo jezeli nie, to ona się tym zajmie a Betty siedzi taka spokojna i zamyślona. Cool
Co o tym sądzicie?? Oczywiscie w prównaniu z tajemnicami Mary Alice to Betty wypada słabo ale....pogadajmy trochę o tym. Już niedługo koniec serii(nieeeee!!!) - czas podsumowań musi nastąpić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Administrator
<i>Administrator</i>



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 2039
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Skąd: z Katowic
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:08, 04 Lip 2006    Temat postu:

Ok, zacznie, ta co wie narazie najmniej, ale coś mogę już powiedzieć Smile
Otóż, jestem na 14 odcinku drugiejserii i... Muszę powiedzieć, że Betty troszeczkę przypomina mi Bree... obie potrafią być opanowane, rzadko pokazują emocje...
Podobała mi scena, kiedy Betty przyszła do Bree, zagroziła, że jesli wspomni komuś coś o Calebie, wówczas ona powie policji o tym, że ANdrew potrącił Huanitę, a Bree zachwoała to w tajemnicy.
I ten pokerek, ta walka między nimi Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Q.m.c.
Administrator
<i>Administrator</i>



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 3710
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Skąd: Section One
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:35, 04 Lip 2006    Temat postu:

Betty i jej rodzina to jak wszyscy wiemy "wielka tajemnica " 2 serii. Na początku rzeczywiście było to troche tajemnicze, zwłaszcza ten trup ( facet który nadział się na schody) , węszenie dziewczyn wokół niej itp. Potem to traciło tempo i nie było już takie mroczne , jak tajemnica 1 sezonu Confused Najbardziej spodobał mi się odcinek, w którym Bree odkryła tajemnice Betty i ta przyszła na pokera, sentencja z tego odcinka i pokerek były super:
"Każdy rozumie naturę wojny
Rozumiemy także, że zwycięstwo zależy od kart
jakie zostały rozdane
Niektórzy uczestnicząc w krwawej bitwie
po prostu poddają się
Ale dla niektórych poddanie się jest nie do zaakceptowania
nawet jeśli wiedzą, że nie obędzie się bez walki...
...na śmierć i życie "


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady Van De Kamp
Administrator
<i>Administrator</i>



Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 1484
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Wto 15:23, 04 Lip 2006    Temat postu:

A mnie średnio podoba sie ten wątek. W porównaniu z pierwszą serią wypada slabo. Ale to może dlatego, ze nie zabardzo lubie aktorkę grająca Betty, a i sama postać jak dla mnie pozostawia wiele do zyczenia. Na poczatku wydawała sie po prostu bardzo opanowana, ale z czasem mam wrazenie, że Betty jest bardziej chora na umysle niz jej syn. Kobieta ta postępuje w niezrozumiały dla mnie sposób i naprawde bardzo cięzko jest sie z nia utozsamić.
Co do samej aktorki to ma ona troszke odpychajacy sposób grania. Jakoś niezbyt lubie patrzec na jej grę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bartex - fan Bree
Ciekawski sąsiad
Ciekawski sąsiad



Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Wisteria lane

PostWysłany: Śro 8:49, 05 Lip 2006    Temat postu:

Mnie się wydaje, ze Betty bardzo dużo przeszła.
Pamietacie moze odcinek, (jeden z początkowych) w którym Betty prosi lekarza o coś na uspokojenie i mówi, że mąż ją bił i był zły dla całej rodziny. Chyba dużo wycierpiała.
Za to tajemnica nie jest już tak mroczna jak to było z Mary, w ogóle żałuję, że nie wymyślono jej dalszych sekretów, które ukrywała przed przyjaciółkami... Evil or Very Mad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Administrator
<i>Administrator</i>



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 2039
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Skąd: z Katowic
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:36, 05 Lip 2006    Temat postu:

Tylko nie wiadomo, na ile z tym biciem jest prawda... Wydaje mi się, że ona te tabletki brała dla Caleba, a sama musiała coś powiedzieć. Oczywiście możliwe jest też, że miała kłopoty z mężem, bo sposób w jaki mówiła, że poniósł za to karę, mówi sam za siebie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Priscilla
Ciekawski sąsiad
Ciekawski sąsiad



Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 16:50, 05 Lip 2006    Temat postu:

Mnie osobiście zdenerwowała Betty, gdy w ostatnim odcinku zamknęła Matthew w piwnicy Rolling Eyes jak dla mnie również sprawia wrażenie psychicznej - z jednej strony troszczy się o Caleba, ale z drugiej woli go podstępnie zabić niż oddać "do obcych" Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady Van De Kamp
Administrator
<i>Administrator</i>



Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 1484
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Śro 17:31, 05 Lip 2006    Temat postu:

Zgadzam się z Nina. Nie jestem pewna na ile historyjka Betty byla prawdziwa. Może tkwilo w niej jakieś ziarenko prawdy... ale z drugiej strony Betty nie wyglada na kobietę, która dałaby sie bic mężowi. Choc oczywiscie moga to byc tylko pozory.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Administrator
<i>Administrator</i>



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 2039
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Skąd: z Katowic
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:35, 05 Lip 2006    Temat postu:

Właśnie, masz rację Lady (ale sobie poprzytakujemy ) Betty nie wygląda na osobę, która dałaby się bić mężowi. Wystarczy spojrzeć na to, jak łatwo policzkowała swojego syna, kiedy Bree go przyprowadziła razem z Danielle... Wogóle ta kobitka wygląda mi na taką z zimną krwią, kiedy znalazła faceta wbitego w schodzu średnio się przejęła, a kiedy już zobaczyła jego telefon, bez emocji postanowiła pozbyć się ciała...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady Van De Kamp
Administrator
<i>Administrator</i>



Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 1484
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Śro 17:43, 05 Lip 2006    Temat postu:

No własnie (tez przytakuję ) Betty to osoba, która nie jest łatwo nastraszyc i zranić. To raczej ona jest zdolna do wszystkiego, no bo, która matka potrafiła by zabic własnego syna i to jeszcze w ten sposób. To nie jest normalne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Administrator
<i>Administrator</i>



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 2039
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Skąd: z Katowic
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:47, 05 Lip 2006    Temat postu:

OMG, to chyba spojler Lady, tzn to już zapewne było, ale ja tego nie widziałam, uznajmy, że nic nie przeczytała o zabijaniu syna

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady Van De Kamp
Administrator
<i>Administrator</i>



Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 1484
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Śro 17:49, 05 Lip 2006    Temat postu:

Nie to nie spoiler. Chodzilo mi o to, ze chciała zabic Caleba, ale w końcu sie powstrzymała. To bylo w ostatnim odcinku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Administrator
<i>Administrator</i>



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 2039
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Skąd: z Katowic
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:50, 05 Lip 2006    Temat postu:

acha, to dobrze, już myslałam, że go zabiła...
Muszę nabrać tempa z oglądaniem, chociaż do czwartku i tak już niezdąze być na bieżąco


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mandally
Ciekawski sąsiad
Ciekawski sąsiad



Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: GD

PostWysłany: Czw 17:09, 06 Lip 2006    Temat postu:

Bardzo lubię Betty, jest taka opanowana (tak samo jak Bree Laughing ). No, i tak kocha swoje dzieci, chyba zwłaszcza Caleba, że może się wydawać stuknięta Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady Van De Kamp
Administrator
<i>Administrator</i>



Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 1484
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Czw 22:24, 06 Lip 2006    Temat postu:

Pisze to swiezo po obejrzeniu dziesiejszych odcinków. Mój punkt widzenia troszke sie zmienił, teraz sadzę, że cała ta rodzinka jest nieźle stuknieta. Sa siebie warci, tylko czemu krzywdza przy tym innych?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives / Gotowe na wszystko Strona Główna -> Mary Alice, Betty, Angie i Renee Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin