Nasz styl ubierania się/ulubiony sklep

Sahem

Ja muszę sobie kupić ti-szert z Ciasteczkowym Potworem xD

Granmor

Jako ten niedzielny mod, zabłyszczę sobie jak Sparklin Diamond. Topic o Modzie już istnieje. http://www.wisterial.fora.pl/o-wszystkim-i-o-niczym,12/na-wybiegu,659.html

No dobra, niby to "Na wybiegu" - ale jak ktoś się wypowie o tym, jakie sklepy lubi to nikt mu głowy nie urwie.

A ja koniec dodam, że kupuję w różnych miejscach - od galerii handlowych, po odzież używaną.

Mikołajek

lumpeksy, jeśli chodzi o spodnie i krótkie spodenki, bo mam wystający i gruby tyłek. Dlatego ciężko jest mi coś znaleźć w normalnych sklepach. Natomiast zwykłe sklepy, powiedzmy... te co podał MrSiM gdy chodzi o koszule, buty czy skarpetki. Żadnych gadżetów, w stylu frotka, czy dodatków nie noszę. Jestem stylowym i odzieżowym minimalistą.

Granmor

Ja noszę tylko jeden dodatek - taki... okrąg wokół lewej ręki, nie wiem jak to nazwać - ni to rzemyk ni bransoletka, wiec tak czy siak też raczej Gossip Guy ze mnie nie jest. xD

MrSiM

to ja zaś czasami ubieram się na stylu dla dzieci np, Re Kids w Reserved a mam 17 lat i mam 164cm wzrostu xD, bo i tak wszystkie gacie ze mnie zjeżdżają (bez skojarzeń xD) czasami jakieś spodnie z nr 31 na mnie pasują, kiedyś sobie kupiłem spodnie o dziwnym rozmiarze MR xD, ale co mi jak są dobre w długości, a w szerokości to ... dobrze, że są paski
koszule to ja kupuje na M, bo wolę na dłużej mieć xD a jeśli chodzi o akcesoria to mam 3 frotki i rękawiczki z odkrytymi palcami

newyorker00

Ja robię zakupy u:
koszule- armani 5 aleja, nie emporio bo to szajs
Banana Republic- spodnie
Chanel (ale rzadko, raz na 6 miesięcy)- tylko duperele bo drogo
Buty u Prady no i oczywiście macy's przeeeeeepiękny sklep z mnóstwem przeeeeepięknych rzeczy i do tego dość tanich no i jeszcze top shop, no i H&M dział męski no i ciuchlandy (szczególnie w polsce) można upolować fajne rzeczy no i do tego niedrogo, jak byłem w polsce to kupowałem w new yorkerze (dziwny zbieg okoliczności) H&M'iw no i Housie, buty CCC ale że teraz mam stypendium na "podstawowe" potrzeby to korzystam z mojej karty studenta zajęć artystycznych, tutaj dużo osób ubiera się w oryginalnych, markowych sklepach bo tutaj rzeczy są znacznie tańsze. W polsce torba od Bossa 990 zł, myśle za drogo w stanach, dokładnie 15 metrów od JFK taka sama torba na przecenie za 99$, no to grzech nie kupować... Ja mam tyle szczęścia że wszędzie znajduje na siebie rzeczy mam 183 cm wzrostu no i rozmiar buta... trochę gorzej 44
oo, no i jeszcze jeansy MJ i klasyczne, tanie leviski Wink

lexy

ja najczesciej ubieram sie w river island, bo zawsze trafiaja z kolekcjami w moj gust Razz

ale czasem tez sie rzuce na np koszule dolce&gabbana lub jak ostatnio torbe od louis vouitton, ale to jest rzadkosc ;p