Forum Desperate Housewives / Gotowe na wszystko Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Susan i Mike
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives / Gotowe na wszystko Strona Główna -> Susan (Bremmer) Mayer/Delfino - Teri Hatcher
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gabrielle
Ciekawski sąsiad
Ciekawski sąsiad



Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 12:12, 10 Wrz 2006    Temat postu:

Jeśli chodzi o Mike'a i susan to pasuja do siebie baardzo. Jak patrzałam na scene gdzie Susan w sukni ślubnej przepraszała Mike'a..popłakałam się, a co do czekania na serial to ja poprostu juz nie wytrzymuje i chyba nie tylko wy jesteście uzależnieni:P

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fionuś
Kura domowa
Kura domowa



Dołączył: 14 Paź 2006
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:06, 23 Paź 2006    Temat postu:

Uwazam ze Mike i Susan baaaardzo do siebie pasują maja podobne charaktery i w ogole supcio ale cosik czuje ze nie beda razem bo mike zostal potrocony przez samochod i watpie czy z tego wyjdzie Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Administrator
<i>Administrator</i>



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 2039
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Skąd: z Katowic
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:56, 23 Paź 2006    Temat postu:

To akurat już wiadomo, nie chcę spoilerować Smile
Tak czy owak poknoci sie między nimi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady Van De Kamp
Administrator
<i>Administrator</i>



Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 1484
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Pon 16:50, 23 Paź 2006    Temat postu:

tez nie chce spoilerować, wiec za duzo nie napiszę, ale mam nadzieję, że jakos sie dogadaja. Przeciez Mike jest dorosłym facetem i powinien wiedziec, że nalezy wysłuchać kilku wersji wydarzeń bo niektórzy moga kłamać. Cool

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom S.
Moderator
<i>Moderator</i>



Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 2185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Skąd: Wlkp
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:10, 06 Lis 2006    Temat postu:

No ale z drugiej strony gdy się obudził zobaczył Edie koło siebie, ona mu powiedziała pare rzeczy i tak wyszło. Edie odrazu powiedziała żeby nie słuchał Susan bo jest taka i taka. Dobra nie pisze więcej można uznać że spoileruje Embarassed

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
heaven
Moderator
<i>Moderator</i>



Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Skąd: Wieliczka

PostWysłany: Pon 21:00, 06 Lis 2006    Temat postu:

przecież człowiek też może mieć takie cechy jak zwierzęta...zwierzęta, gdy się rodzą uznają z reguły pierwszą zobaczoną osobę za godną zaufania...tak mogło być z mike'iem...dobra zamykam już gębę...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom S.
Moderator
<i>Moderator</i>



Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 2185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Skąd: Wlkp
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:22, 06 Lis 2006    Temat postu:

Mike i zwierze Razz ? No można to też w ten sposób zinterpretować. Mniej więcej o to mi właśnie chodzi tylko o takim porównaniu nie pomyslałem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Klaudulka
Ciekawski sąsiad
Ciekawski sąsiad



Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Katowice

PostWysłany: Pią 10:20, 10 Lis 2006    Temat postu:

Ja też myślę, że Mike i Susan pasują do siebie.

Narazie Edie przeszkadza im do ponownego bycia razem... Evil or Very Mad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fionuś
Kura domowa
Kura domowa



Dołączył: 14 Paź 2006
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:33, 13 Lis 2006    Temat postu:

Lubie Edie ale uważam że jest bezczelna dla Susan.Nie może się pogodzic z tym że lata za nią tyle kolesi. Co o tym sądzicie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom S.
Moderator
<i>Moderator</i>



Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 2185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Skąd: Wlkp
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:36, 13 Lis 2006    Temat postu:

Nie wiem Edie jest czasami śmieszna a czasami podła.

A tak w ogóle to to pytanie lepiej nadaje się do działu Edie Britt!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Q.m.c.
Administrator
<i>Administrator</i>



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 3710
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Skąd: Section One
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:38, 13 Lis 2006    Temat postu:

Wydaje mi się,że Susan będzie z Mikem. A Ediee jest śmieszna i potrzebna,zeby przypadkiem nie zawiało nudą Cool

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady Van De Kamp
Administrator
<i>Administrator</i>



Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 1484
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Pon 16:45, 13 Lis 2006    Temat postu:

Zgadzam się z Q.m.c Postac Edie jest potrzebna w tym serialu, gdyby wszyscy byli dobrzy i poukladani to byloby nudno, a i w zyciu otaczaja nas bardzo odminne od siebie osobowosci. Co do Susan i Mike'a to zaczynam wątpic czy powinni byc razem. Teraz pewnie wszyscy się ze mna nie zgodzą.
Fakt Susan była szczęśliwa z Mike'm, ale ile przez niego też wycierpiała. Nigdy nie zapomne tej sceny gdy płacze za nim na środku ulicy w sukni slubnej, a on po prostu odjeżdż. Zgoda mógł sie na nią zdenerwować, ale powinien tez wysłuchac jej racji.
A teraz jest z Ian'em i wydaja sie naprawde szczęśliwi. Chyba naprawde do siebie pasują. I Ian bardzo kocha Susan bo to widać, a ona jego? Chyba powoli tez zaczyna. No i ten jego przepiekny akcent, mniam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
The Voice



Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 45 razy
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Wto 10:31, 14 Lis 2006    Temat postu:

Lady Van De Kamp napisał:
tez nie chce spoilerować, wiec za duzo nie napiszę, ale mam nadzieję, że jakos sie dogadaja. Przeciez Mike jest dorosłym facetem i powinien wiedziec, że nalezy wysłuchać kilku wersji wydarzeń bo niektórzy moga kłamać. Cool



Lady, ludzie nie kłamią. Ludzka psycjhika jest taka, że każdy inaczej rejestruje wydarzenie i nawet miejdca. Może dam przykład, są 3 osoby w pokoju, rozglega się muzyka z głośników np. nie wiem Shakiry, pokój ma dużą sofę na środku, sprzęt grający, jakaś komode, obrazy, świece. Wydarzenie jest takie że wchodzi kobieta i mówi że umarła jej matka.

Jak to widzi 1 osoba : Jak widzi pokój. - Na komodzie stała fajna figurka, komoda była z dębowego drewna. Potem jak oglądałam figurkę usłyszałam jakaś muzykę, ale nie podobał mi się utwór. Potem weszła moja koleżanka i oznajmiła śmierć jej matki.

2 OSOBA: ch****a! Jaka ta komoda była brzydka, te kiczowate figurki na niej. Phi, wielkie cuda sztuki. Siedziałem właśnie w wielkiej sofie stojącej na środku pokoju bo byłą strasznie wygodna. Ale byłem ciekaw, obrazów na ścianach. Kim byli Ci ludzie? położyłem się wygodniej słuchając jakieś skocznej melodii, śpiewała jakaś kobieta.

3 OSOBA: Ciekawe czy te świeczniki to antyki.-pomyślała jakaś kobieta- Pięknie oswietlały pokój [zauważcie że nikt inny tego nie widział]. Później zlustrowałam wzrokiem komodę, ale nie było na niej nic fajnego [ zauwazcie ze pierwsza osoba była zachwycona komoda]. Usłyszałam później "Objection" Shakiry. Wiedziałam że kolacja zacznie się lada chwilkę, dlatego usiadłam na NIEWYGODNEJ [patrz 2 osoba] sofie.


Mam nadzieje ze dosyc pokazalem jak ludzie sa inni, i wcale nie musza kłamac ;];]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady Van De Kamp
Administrator
<i>Administrator</i>



Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 1484
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Wto 13:11, 14 Lis 2006    Temat postu:

Granmor napisał:
Lady Van De Kamp napisał:
tez nie chce spoilerować, wiec za duzo nie napiszę, ale mam nadzieję, że jakos sie dogadaja. Przeciez Mike jest dorosłym facetem i powinien wiedziec, że nalezy wysłuchać kilku wersji wydarzeń bo niektórzy moga kłamać. Cool



Lady, ludzie nie kłamią. Ludzka psycjhika jest taka, że każdy inaczej rejestruje wydarzenie i nawet miejdca. Może dam przykład, są 3 osoby w pokoju, rozglega się muzyka z głośników np. nie wiem Shakiry, pokój ma dużą sofę na środku, sprzęt grający, jakaś komode, obrazy, świece. Wydarzenie jest takie że wchodzi kobieta i mówi że umarła jej matka.

Jak to widzi 1 osoba : Jak widzi pokój. - Na komodzie stała fajna figurka, komoda była z dębowego drewna. Potem jak oglądałam figurkę usłyszałam jakaś muzykę, ale nie podobał mi się utwór. Potem weszła moja koleżanka i oznajmiła śmierć jej matki.

2 OSOBA: ch****a! Jaka ta komoda była brzydka, te kiczowate figurki na niej. Phi, wielkie cuda sztuki. Siedziałem właśnie w wielkiej sofie stojącej na środku pokoju bo byłą strasznie wygodna. Ale byłem ciekaw, obrazów na ścianach. Kim byli Ci ludzie? położyłem się wygodniej słuchając jakieś skocznej melodii, śpiewała jakaś kobieta.

3 OSOBA: Ciekawe czy te świeczniki to antyki.-pomyślała jakaś kobieta- Pięknie oswietlały pokój [zauważcie że nikt inny tego nie widział]. Później zlustrowałam wzrokiem komodę, ale nie było na niej nic fajnego [ zauwazcie ze pierwsza osoba była zachwycona komoda]. Usłyszałam później "Objection" Shakiry. Wiedziałam że kolacja zacznie się lada chwilkę, dlatego usiadłam na NIEWYGODNEJ [patrz 2 osoba] sofie.


Mam nadzieje ze dosyc pokazalem jak ludzie sa inni, i wcale nie musza kłamac ;];]


Bardzo dobry przyklad róznego odbierania tego samego zdarzenia przez rózne osoby. Jednak to wcale nie udowadnia, że ludzie nie kłamią. Kłamstwo to nie innego rodzaju odbiór danego zdarzenia ale celowe jego przeinaczenie. I chyba sie nie pomyle pisząc, że kazdy z nas kiedys skłamał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mati
V.I.P.
V.I.P.



Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 15:46, 14 Lis 2006    Temat postu:

bardzo dobry przykład ... każdy inaczej odbiera sytuacje ... inni zwracają uwagę na szczegóły a inni nie ....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives / Gotowe na wszystko Strona Główna -> Susan (Bremmer) Mayer/Delfino - Teri Hatcher Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 2 z 7

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin