Forum Desperate Housewives / Gotowe na wszystko Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Desperate Housewives season 9 - by megan
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives / Gotowe na wszystko Strona Główna -> Desperacka twórczość własna / NIEDOKOŃCZONE sezony 9-te DH
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Granmor
The Voice



Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 45 razy
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Sob 21:51, 18 Sty 2014    Temat postu:

Taką oto miałem minę widząc nowy odcinek:

A teraz.... konkrety k***a.
megan napisał:
Roy pożegnał miłość swojego życia…
– Zawsze będziesz tą jedyną
Susan wciąż tęskniła za Mike’em…
- Przyszłam tutaj, żeby się z tobą pożegnać, ale to chyba nie jest… możliwe…
Lynette o czymś zapomniała…
- Lynette, czy powiadomiłaś Robertę, że jej siostra nie żyje?
- Ja… no wiesz… dopiero co wróciliśmy do siebie z Tomem i…
Tymczasem na Wisteria Lane wprowadziły się dwie nowe rodziny, a powrót jednej z nich, wywołał szok…
- O mój Boże…


Mam nadzieję, że to serio koniec tego wątku bo nie lubię Roya, nie lubię Karen. Nigdy nie lubiłem.

megan napisał:
Katherine po prostu taka jest. Nie lubi okazywać uczuć. Dlatego się zaprzyjaźniłyśmy – uśmiechnęła się.




Ale Katherine się w Paryżu zmieniłaaaa. Nie powinno tak być, że znów jest zamknięta. xD Ale spoko, w sumie to się czepiam. To przeze mnie się zmieniła, a to jednak Twoja wizja. xD

megan napisał:
- Steve – powiedziała Jannifer, wyglądając przez okno w kuchni. – Chyba mamy gości.
- Spławisz je? – spytał mężczyzna, patrząc na trzy kobiety zmierzające do ich domu.
- Postaram się – oznajmiła i w tym samym momencie rozległo się pukanie do drzwi. – Witajcie – uśmiechnęła się brunetka do przybyłych kobiet, kiedy otworzyła drzwi.
- Wpadłyśmy, żeby się przywitać – powiedziała Lynette. – Kiedy się wprowadzałaś, nie przyszłaś się przywitać, więc my postanowiłyśmy to zrobić.
Jennifer stała przez chwilę zastanawiając się, jak ma się pozbyć niechcianych gości.
- Wybaczcie mi nieuprzejmość


Po prostu scena z serialu, o. Idealnie uchwycona esencja "tajemniczych sąsiadów" którzy zawsze "bali się" gospodyń z Wisteria lane.

megan napisał:
I jak ci się podoba Wisteria Lane? – spytała Katherine podchodząc do Matta, bawiącego się z Patricią.
- To nie Paryż – stwierdził. – Ale jest okej.


A teraz to kompletnie się przyczepię..... dialog jest po angielsku? Myślę, że Matt by powiedział jakieś "bien" czy coś a nie okej. On jednak jest typowym francuzem i woli swój język.....

Ogólnie baaaaaaaaaaaaaardzo czekam na ciąg dalszy. Kolejny bardzo dobry odcinek. Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Granmor dnia Sob 21:53, 18 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Q.m.c.
Administrator
<i>Administrator</i>



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 3710
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Skąd: Section One
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 9:52, 19 Sty 2014    Temat postu:

Cytat:
- Katherine, jak miło znów cię widzieć – uśmiechnęła się Bree, podchodząc do Katherine i Matta wciąż stojących na podjeździe. – Co cię tu sprowadza?
Rudowłosa uśmiechnęła się tylko i zdjęła swoje ulubione okulary przeciwsłoneczne, prosto z najnowszej kolekcji Chanel.




Ta scena nigdy mi się nie znudzi Cool


Cytat:
Zanim jednak wyszła, stanęła w przejściu i jeszcze raz spojrzała na swoją piękną rodzinę, po czym się uśmiechnęła. Już nigdy nie da skrzywdzić nikogo ze swoich bliskich. Nigdy.


Gdyby była z Charlie'm nikt by ich nie skrzywdził! xD Matt dał ciałaaaa? Laughing


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mikołajek
Administrator
<i>Administrator</i>



Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Skąd: Poznań - Piątkowo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:50, 19 Sty 2014    Temat postu:

megan napisał:
(...) Katherine Laurain (...)


Dobra. Tu jestem rozczarowany, bo tak szczerze to nie czytam żadnego fanfica z nią związanego czy "Body of Proof", ale też nie podważam ich istnienia. Liczyłem na Angie albo Betty.

Nie mniej, lepiej tak, niż w wersji "zabieram Wam Lynette bo zaoferowałam jej pracę w Nowym Jorku".

megan napisał:
(...) Gdyby tego nie robiła, nie przywoziłaby tylu drogich mebli – stwierdziła Bree. – (...)


Stara, dobra Bree. Zupełnie jak w premierze 4. sezonu: "Krzesła do jadalni. To wskazówka. (...) Miałam na myśli Stickley'a. Mają dobry gust".

megan napisał:
(...) Każdy z nas miał kiedyś tajemnice. Mniejsze lub większe. Niektórzy z nas ukrywali ile kostek czekolady zjedli, inni ile kieliszków wina wypili, jeszcze inni ukrywali pieniądze na zagranicznym koncie. Czasem chodziło o coś większego, jak ukryte zwłoki czy to, że twój syn potrącił matkę twojego przyjaciela. Na świecie jest wiele tajemnic. Przeważnie są to tajemnice którymi nie chcemy dzielić się nawet z najbliższymi, ale często bywa również tak, że wyznanie tajemnic może przynieść ulgę. (...)


Już widzę oczami wyobraźni te sceny. WIELKI PLUS.

megan napisał:
(...) - Przepraszam, kim jesteś? – spytała Kath.
- Renee Faulkner – wyciągnęła rękę. – Wprowadziłam się kilka miesięcy po tym, jak uciekłaś do Paryża ze swoją kochanką.
Katherine zmierzyła ją wzrokiem, zastanawiając się, skąd ona może to wiedzieć.
- Lynette mi opowiadała – uśmiechnęła się Renee, wyprzedzając jej pytanie.
Rudowłosa uśmiechnęła się tylko pod nosem, po czym mruknęła:
- Widzę, że na Wisteria Lane nic się nie zmieniło. (...)


Esencja uliczki w kilku zdaniach. KOLEJNY PLUS.

megan napisał:
(...) - Paryż jest cudowny, to oczywiste, ale wydarzyło się tam kilka rzeczy o których nie chcę pamiętać – rzuciła Katherine. – Teraz najważniejsze jest to, żeby Matt odnalazł się w życiu na przedmieściach. Na początek, chciałabym zorganizować małe barbecue w sobotę. (...)


Ech... I znowu nawiązanie do klasyki, czyli pierwszy odcinek 4. sezonu.

megan napisał:
(...) Katherine po prostu taka jest. Nie lubi okazywać uczuć. Dlatego się zaprzyjaźniłyśmy – uśmiechnęła się. (...)


Zamykam oczy i widzę jak Bree na końcu zdania się uśmiecha, albo ma podniesiony kącik ust.

megan napisał:
(...) Odkąd Andrew wyjechał do Nowego Yorku, czuła się samotna. (...)


NO I O TAKIE INFORMACJE MI CHODZI! Nie "wprowadzanie ponowne postaci" tylko takie poukrywane informacje w rozmowach między innymi. NAJWIĘKSZY PLUS.

A przy okazji: wygrał w lotto czy dostał pracę?

megan napisał:
(...) – Ale mogę dać ci kilka lekcji.
- Z przyjemnością, profesor Van de Kamp – (...)


Bree zachowała stare nazwiko, czy to tylko takie jego przekomarzanie? Oni są już po ślubie w ogóle? Sądzę, że nie, bo przecież dopiero co Susan wyjechała.

megan napisał:
(...) Jennifer Woodward (...)


Nie wiem dlaczego, ale to nazwisko skojarzyło mi się z tym jakie nosi aktorka, która grała Betty Applewhite.

megan napisał:
(...) - Nie wiem czy dam radę tutaj żyć – jęknęła. – Oni wszyscy się tutaj znają i są dla siebie jak rodzina. Boję się, że to co wydarzyło się w Waszyngtonie…
- Nie było Waszyngtonu, rozumiesz? – chwycił ją za ramiona i potrząsnął nią. – Nigdy nie byliśmy w Waszyngtonie, ani na ulicy marzeń. To wszystko po prostu się nie zdarzyło.
- Nie wiem czy potrafię sobie z tym poradzić – jęknęła, po czym wtuliła się w jego ramiona. (...)


Też, CHYBA, nawiązanie do ostatniej sceny z epizodu 4x01 "gotowych...", gdy Mayfair'owie stali w pokoju pierwszej Dylan.

megan napisał:
(...) Zanim jednak wyszła, stanęła w przejściu i jeszcze raz spojrzała na swoją piękną rodzinę, po czym się uśmiechnęła. Już nigdy nie da skrzywdzić nikogo ze swoich bliskich. Nigdy. (...)


Ogólnie mam gorzki posmak w sprawie "druga tajemnica sezonu dla starego głównego bohatera". Chodzi o to, że 7-sezonowa tajemnica Paula zapowiadała się na zadowalającą, ale wyszło jak wyszło. Nie mniej ufam Ci, bo lubisz Katherine i dlatego sądzę, że ten wątek dobrze poprowadzisz.

I ostatnie pytanie: kiedy Kath dowie się o śmierci Karen? W końcu ś.p. staruszka była ostatnim sąsiadem jaki widziała Kath, gdy ta wyjeżdżała w odcinku 6x18?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Q.m.c.
Administrator
<i>Administrator</i>



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 3710
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Skąd: Section One
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:36, 19 Sty 2014    Temat postu:

Mikołajek napisał:

megan napisał:
(...) Katherine Laurain (...)


Dobra. Tu jestem rozczarowany, bo tak szczerze to nie czytam żadnego fanfica z nią związanego czy "Body of Proof", ale też nie podważam ich istnienia. Liczyłem na Angie albo Betty.




A kogo interesuje Angie lub Betty?! xDD

Mikołajku musisz zrozumieć, że póki co (a nic nie zapowiada ewentualnych zmian) Kath/Megan...czy po prostu Dana - będą niemalże w każdym możliwym opowiadaniu xDD Czy to historia Ally, Gaby, BoP czy DH 10 czy DH 55 xDD


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Q.m.c. dnia Nie 17:37, 19 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mikołajek
Administrator
<i>Administrator</i>



Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Skąd: Poznań - Piątkowo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:38, 19 Sty 2014    Temat postu:

Q.m.c. napisał:
(...) A kogo interesuje Angie lub Betty?! xDD (...)


Mnie. Chociażby dlatego, że w przeciwieństwie do "Kath/Megan...czy po prostu Dany" ich historie nie były wyeksploatowane do granic możliwości.

Q.m.c. napisał:
(...) Mikołajku musisz zrozumieć, że póki co (a nic nie zapowiada ewentualnych zmian) Kath/Megan...czy po prostu Dana- będą niemalże w każdym możliwym opowiadaniu (...)


Ja to rozumiem, ale za każdym razem czuję się rozczarowany gdy ZNOWU pojawia się Katherine. albo jest nowe opowiadanie, ale... ZNOWU o "Kath/Megan...czy po prostu Danie".


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mikołajek dnia Nie 19:52, 19 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Q.m.c.
Administrator
<i>Administrator</i>



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 3710
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Skąd: Section One
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:49, 19 Sty 2014    Temat postu:

Mikołajek napisał:

Q.m.c. napisał:
(...) Mikołajku musisz zrozumieć, że póki co (a nic nie zapowiada ewentualnych zmian) Kath/Megan...czy po prostu Dana - będą niemalże w każdym możliwym opowiadaniu (...)


Ja to rozumiem, ale za każdym razem czuję się rozczarowany gdy ZNOWU pojawia się Katherine. albo jest nowe opowiadanie, ale... ZNOWU o "Kath/Megan...czy po prostu Danie".


Cóż....Dana odpowiedziałaby...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mikołajek
Administrator
<i>Administrator</i>



Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Skąd: Poznań - Piątkowo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:51, 19 Sty 2014    Temat postu:

Jest "Fabulous" i tego jej nie odmawiam. Czekam na kolejny odcinek.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
megan
Zdesperowany aktywista
Zdesperowany aktywista



Dołączył: 06 Paź 2012
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:20, 19 Sty 2014    Temat postu:

No to może od początku....

Qmc napisał:
Gdyby była z Charlie'm nikt by ich nie skrzywdził! xD Matt dał ciałaaaa?

Eeeejjjj, to nie wina Matta... Kath też nie. Po prostu... system nawalił xD

Mikołajek napisał:
Ech... I znowu nawiązanie do klasyki, czyli pierwszy odcinek 4. sezonu.

Pisząc ten odcinek, sezon 4 był ostatnią rzeczą o której myślałam, więc jest to po prostu czysta zbieżność.

Mikołajek napisał:

Bree zachowała stare nazwiko, czy to tylko takie jego przekomarzanie? Oni są już po ślubie w ogóle? Sądzę, że nie, bo przecież dopiero co Susan wyjechała.

No to może kilka słów o życiu bohaterów i pokopanej linii czasowej w tym ff'ie.
- minął jakiś miesiąc od finału sezonu 8
- Lynette nie wyjechała do Nowego Yorku
- Bree nie wzięła jeszcze ślubu z Tripem, a wydaje mi się, że używała nazwiska Van de Kamp i dlatego przy nim pozostałam.
- od finału KiC minął jakiś miesiąc, i wszystko co wydarzyło się w życiu Kath w KiC jest jakby częścią DH xD nie potrafię tego normalnie wytłumaczyć xD

Mikołajek napisał:
Nie wiem dlaczego, ale to nazwisko skojarzyło mi się z tym jakie nosi aktorka, która grała Betty Applewhite.

To był totalny przypadek i nie ma nic wspólnego w Betty. Nawet nie wiedziałam, że ta aktorka ma tak na nazwisko.

Mikołajek napisał:
A przy okazji: wygrał w lotto czy dostał pracę?

Objął stanowisko Lynette w firmie Katherine.

Cytat:
Dobra. Tu jestem rozczarowany, bo tak szczerze to nie czytam żadnego fanfica z nią związanego czy "Body of Proof", ale też nie podważam ich istnienia. Liczyłem na Angie albo Betty.
(...)
Ogólnie mam gorzki posmak w sprawie "druga tajemnica sezonu dla starego głównego bohatera". Chodzi o to, że 7-sezonowa tajemnica Paula zapowiadała się na zadowalającą, ale wyszło jak wyszło. Nie mniej ufam Ci, bo lubisz Katherine i dlatego sądzę, że ten wątek dobrze poprowadzisz.

Mikołajku.... na forum jestem dość krótko biorąc pod uwagę, że niektórzy są tutaj już od prawie 8 lat, ale chyba z moich wypowiedzi można było wywnioskować, że "Kath/Megan... czy po prostu Dana" jest dla mnie najważniejszą desperatką/bohaterką serialową... czy po prostu aktorką i to że to właśnie ona powróci było oczywiste! Bo dla mnie nie ma czegoś takiego jak fanfik czy serial bez Dany. Coś w stylu: jest Dana, jest coś wartego uwagi. Jednakże rozumiem, że może Cię to już w pewnym stopniu irytować, bo jakby zamiast Dany taką popularnością cieszyła się Teri, to też bym nie była szczęśliwa, ale musisz się pogodzić, że zarówno Qmc, Granmor jak i ja, kochamy Danę i nie zrezygnujemy z niej. Samo życie.

Co do Betty... trzymając syna w piwnicy nie podbiła mojego serca i jej losy są mi obojętne. Angie natomiast, jak już wspominałam, pojawi się w kilku odcinkach i odegra ważną rolę.

Q.m.c. napisał:
Mikołajku musisz zrozumieć, że póki co (a nic nie zapowiada ewentualnych zmian) Kath/Megan...czy po prostu Dana - będą niemalże w każdym możliwym opowiadaniu xDD Czy to historia Ally, Gaby, BoP czy DH 10 czy DH 55 xDD

Dziękuję Smile

Q.m.c. napisał:
Cóż....Dana odpowiedziałaby...


I love You!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mikołajek
Administrator
<i>Administrator</i>



Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Skąd: Poznań - Piątkowo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:31, 19 Sty 2014    Temat postu:

megan napisał:
(...)
Mikołajek napisał:
Bree zachowała stare nazwiko, czy to tylko takie jego przekomarzanie? Oni są już po ślubie w ogóle? Sądzę, że nie, bo przecież dopiero co Susan wyjechała.


No to może kilka słów o życiu bohaterów i pokopanej linii czasowej w tym ff'ie.
- minął jakiś miesiąc od finału sezonu 8
- Lynette nie wyjechała do Nowego Yorku
- Bree nie wzięła jeszcze ślubu z Tripem, a wydaje mi się, że używała nazwiska Van de Kamp i dlatego przy nim pozostałam.
- od finału KiC minął jakiś miesiąc, i wszystko co wydarzyło się w życiu Kath w KiC jest jakby częścią DH xD nie potrafię tego normalnie wytłumaczyć xD (...)


Tak, tego nazwiska używała od rozwodu z Orsonem i dzięki za łopatologiczne wyjaśnienie.

megan napisał:
(...) Mikołajku.... na forum jestem dość krótko biorąc pod uwagę, że niektórzy są tutaj już od prawie 8 lat, ale chyba z moich wypowiedzi można było wywnioskować, że "Kath/Megan... czy po prostu Dana" jest dla mnie najważniejszą desperatką/bohaterką serialową... (...)


Ale ja to całkowicie rozumiem. Przecież moje CHWILOWE narzekanie Was nie zmieni ani kierunku w jakim zmierza ten sezon. Pomruczę i pomruczę ale z wielką namiętnością będę czytał dalej, bo Kath jest dla mnie znośna tylko przy dziewczynach i na WL.

megan napisał:
(...) Angie natomiast, jak już wspominałam, pojawi się w kilku odcinkach i odegra ważną rolę. (...)


I git. Dla każdego coś miłego.

megan napisał:
(...)
Mikołajek napisał:
A przy okazji: wygrał w lotto czy dostał pracę?

Objął stanowisko Lynette w firmie Katherine. (...)


Podejrzewałem to, ale DZIĘKI za potwierdzenie. Yupi!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Q.m.c.
Administrator
<i>Administrator</i>



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 3710
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Skąd: Section One
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:32, 19 Sty 2014    Temat postu:

megan napisał:

I love You!




Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Q.m.c.
Administrator
<i>Administrator</i>



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 3710
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Skąd: Section One
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:54, 19 Sty 2014    Temat postu:

Mikołajek napisał:


Częstotliwość pojawiania się tej aktorki, a nie sama Dana. Tak samo miałem z piosenkarką Kasią Kowalską a potem mi przeszło, "akthorką" Katarzyną Cichopek po czym też mi przeszło, prezenterem Krzysztofem "Forever Young" Ibiszem, obecnymi politykami itp. Tylko tyle.



Zestawienie tych ....(tutaj nawet brakuje mi określenia) pajaców(?!) w jednym "zdaniu" z Daną to już chyba lekka przesada Rolling Eyes

Edit


Proponuję babeczkę na uspokojenie ... dla wszystkich podwójna porcja Cool


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Super V.I.P.



Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 1963
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 53 razy
Skąd: Pompeii

PostWysłany: Pon 15:18, 20 Sty 2014    Temat postu:

Koszyczki do zwrotu!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Q.m.c.
Administrator
<i>Administrator</i>



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 3710
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Skąd: Section One
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:48, 20 Sty 2014    Temat postu:

Mniejsza o koszyczki...xD Babeczki zadziałały!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
megan
Zdesperowany aktywista
Zdesperowany aktywista



Dołączył: 06 Paź 2012
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:42, 20 Sty 2014    Temat postu:

A czy babeczki Bree kiedyś nie pomogły? one są lekiem na całe zło Cool

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Q.m.c.
Administrator
<i>Administrator</i>



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 3710
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Skąd: Section One
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:55, 21 Sty 2014    Temat postu:

Ojj nie przesadzajmy xD Babeczki to nie alkohol, żeby na wszystko pomagały xDD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives / Gotowe na wszystko Strona Główna -> Desperacka twórczość własna / NIEDOKOŃCZONE sezony 9-te DH Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin