Co czytamy najchętniej

Nina

Czytałam narazie tylko Jednoroczną wdowę.
Szczerze mówiąc to Wilbura kochałam tak sobie, bardziej pociagał mnie wątek Candy-Homer oraz Angela. Kiedy przyjechali do sierocińca, żeby Candy mogła urodzić.... i ogółem na książka miała taki klimat, którego już później nie mogłam w żadnej innej odnaleźć Smile

Villemo

W sumie to wszystkie książki irvinga mają jakies cechy wspólne <to poczucie humoru;)>.

Najlepszą książką Irvinga wg. krytyków jest "Modlitwa za Owena". Przeczytałam i muszę powiedziec że jest świetna. Porusza b. dużo aspektów, m.in. religijny i polityczny.

Tak od siebie z kolei, polecam "Hotel New Hampshire". Dla mnie cudo. Irving w czarnym humorze przeszedł samego siebie;)

Nina

Ja mam ochotę w najbliszym czasie sięgnąć po "Swiat wg Garpa" ale czasu to mi ciągle brak

teraz czytam lekturę w przerwie pomiedzy postami na forum Wink

Villemo

Lekturka?? Znam ten ból Wink

. A Garp wg. mnie jest w sumie średniawy... Zobacz Hotel- o wiele ciekawszy i zabawniejszy wg. mnie.

A cóż to za straszna lekturka??

Nina

Lekturka nie jest straszna, wręcz bardzo lekka i przyjemna: Franz Kafka "Proces", ale komputer pociąga mnie zbyt mocno w stronę swą, żebym mogła czytać Wink

Lady Van De Kamp

Ble, niecierpie "Procesu". Jak dla mnie to chora książka. Wszyscy oskarżają biednego Józefa K. (chyba tak miał na imię), a on nawet sie nie spyta o co. Strasznie mnie to denerwowało. Wiem, wiem ta książka wnosi wiele nowego do literatury, ale dla mnie jest odpychająca. Malo która książka działa na nie w ten sposób.

Nina

Lady, uwierz, dla mnie już nawet Potop jest lekki łatwy i przyjemny po styczności ze Sklepami cynamonowymi. wyć, wyć i jeszcze raz wyć....
Proces jest nawet, nawet, szkoda tylko że nie można się skupiac na akcji a na tych wszystkich innych bzdetach Razz

Lady Van De Kamp

No tak zapomniałam o sklepach cynamonowych - kolejna książka, której niecierpię.

Nina

Ja jej nawet nie moge nie cierpieć, bo najzwyczajniej nawet nie próbowałam przeczytać Wink

Proces już kończę ale im blizej końca, tym trudniej mi się czyta

Gabim

Ja teraz będe czytała Małego Księcia. Jakoś przedtem nie było okazji a teraz ma go jako lekturę Smile

Villemo

A ja muszę czytac Granicę. W sumie nie jest jeszcze aż tak źle. Sklepy cynamonowe nie są takie złe. Co innego Potop;/. Pamiętam jak musieliśmy go przerabiac... Wypożyczyłam sobie z moją koleżanką film. I nasze oglądanie skończyło się na tym, że ja po 30 minutach zasnęłam, a ona z bezsilności, że film taki nudny, popłakała się. heheh. Nyo a na maturze próbnej w tym roku co?? POTOP;/.

Nina

No ale na szczęście nie trzebabyło znac całości, wystarczył fragment Wink

Willemo, Granica jest fajna, choc już nie tak jak cudzoziemka. Czekam żeby się dorwać do Mistrza i Małgorzaty, dlatego chcę najpierw skończyć Procesik.

Tom S.

A ja jako lekturę mam super hit wszechczasów - "Mitologia grecka" J. Parandowski!! Jakże wciągająca i pasjonująca lekutura. To wogule nie ma sensu. Takie sytuacje które tam są przedstawione - dziecko by lepiej wymyśliło. Nawet nie mam zamiaru przeczytać tego do końca.

Nina

Mitologia jest faina Razz

ale mnie tam nie słuchajcie, dla mnie Mickiewicz i Dziady są fajne Smile

Villemo

Dziady to wg. mnie mistrzostwo!!! Kocham tę książkę!!! W ogóle Gustaw-Konrad, miłośc, wielka improwizacja, obrzęd dziadów- świetne. Chociaż za samym Mickiewiczem nie przepadam <fanka Słowackiego;)>, to Dziady musze pochwalic. A co do Mistrza i Małgorzaty, to Nino moja kochana- uwielbiam!!!!! Tylko 2 rozdział i o ile się nie mylę 11 są nudne. Ale trzeba przez nie przebrnąc, żeby zrozumiec ideologiczne przesłanie...